Do ostrej wymiany zdań doszło w niedzielnym programie „Woronicza 17” w TVP Info pomiędzy posłem Lewicy Krzysztofem Gawkowskim i wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiem podczas dyskusji nad rezolucją Parlamentu Europejskiego w sprawie tzw, mechanizmu warunkującego. Poparli ją europosłowie polskiej opozycji, w tym PO i Lewicy.
Mechanizm ten ma uzależniać wypłatę środków unijnych od przestrzegania praworządności przez rząd państwa członkowskiego UE, przeciwko czemu protestują m.in. rządy Polski i Węgier.
Gawkowski stwierdził, że pod rządami PiS Polska przestała był państwem demokratycznym. Dodał również, że Polacy „nie chcą żyć w kraju autorytarnym, w którym władza łamie konstytucję, w którym minister sprawiedliwości jest funkcjonariuszem politycznym i dokonuje politycznego namiestnikowania w prokuraturze”.
Słowa te wywołały śmiech wiceministra sprawiedliwości. – Pan się śmieje, a pan będzie kiedyś za to siedział. Pan, panie Wójcik, jest ministrem, który pierwszy będzie postawiony przed trybunałami albo przed sądami. I pan będziesz siedział w więzieniu z kajdankami na rękach – zwrócił się do Wójcika poseł Lewicy.
Wiceszef resortu sprawiedliwości poinformował, że nie śmiał się, tylko uśmiechał, ponieważ krytyka obecnych rządów go „rozbawiła”. – Przyszedłem specjalnie do programu, żeby posłuchać, jaką bajkę będziecie sprzedawali ludziom, że zagłosowaliście przeciwko Polakom, bo taka jest prawda. Jak dodał, sama „rezolucja jest skandaliczna”. – Stygmatyzuje się dwa państwa – Polskę i Węgry. Wam to nie przeszkadza – oświadczył polityk Solidarnej Polski.