
Poseł Polski 2050, ugrupowania marszałka Sejmu, wyraził oburzenie słowami Szymona Hołowni, który odniósł się do doniesień o swoim spotkaniu z Adamem Bielanem. Przyznał on, że związane z nim „wzmożenie i ekscytacja są nieuzasadnione”.
W nocy z czwartku na piątek marszałek Sejmu spotkał się z Adamem Bielanem w jego warszawskim mieszkaniu. Obecni na miejscu dziennikarze dostrzegli również, że znajdował się tam samochód, którym na co dzień porusza się Jarosław Kaczyński.
Hołownia odniósł się do tego spotkania na Twitterze. – Wzmożenie i ekscytacja związana z moim wczorajszym spotkaniem nie jest ani uzasadniona, ani wskazana. Jestem jednym z niewielu polityków w Polsce, który – podkreślam – regularnie spotyka się z przedstawicielami obu śmiertelnie skłóconych obozów. Twardo stoję na stanowisku, że – zwłaszcza w obecnych czasach – politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać, inaczej pozabijamy się nawzajem – napisał.
Zimoch zły na Hołownię
Tego typu tłumaczenia nie spodobały się Tomaszowi Zimochowi z Polski 2050, który otwarcie skomentował słowa Szymona Hołowni.
– Nie ma wytłumaczenia tego, co się stało. Upokarzające są słowa, że 'ekscytacja nie jest uzasadniona, ani wskazana’. Jest. Szkoda, że nie rozumie tego marszałek. Nie każdy powinien dać się zaciągnąć na nocne spotkanie do pana B. To proste. Trzymajmy się jednak – napisał na Twitterze.
Nie ma wytłumaczenia tego co się stało. Upokarzające są słowa, że „ekscytacja nie jest uzasadniona, ani wskazana”. Jest‼️‼️‼️Szkoda, że nie rozumie tego marszałek. Nie każdy powinien dać się zaciągnąć na nocne spotkanie do pana B. To proste.Trzymajmy się jednak.
— Tomasz Zimoch (@tzimoch) July 4, 2025