
W poniedziałkowe popołudnie poseł Konfederacji Konrad Berkowicz został przyłapany na wynoszeniu towaru ze sklepu Ikea bez płacenia. Parlamentarzysta przyjął mandat policji, a sprawa nabrała szybki bieg.
Jak przekazał dziennikarz Radia Zet, w poniedziałek popołudniu poseł i wiceprezes Nowej Nadziei Konrad Berkowicz został przyłapany, jak wynosi ze sklepu sieci Ikea towary o wartości 390 zł.
– Do zdarzenia doszło już za kasami. Ochrona sklepu wezwała policję. Berkowicz przyjął 500 zł mandatu. Poseł wynosił drobne artykuły, w tym ręczniki i patelnię – czytamy we wpisie dziennikarza.
Berkowicz się wytłumaczył
Berkowicz odniósł się już do tego na swoim profilu na Twitterze. – Robiłem dziś w dużym pośpiechu spore zakupy w IKEA, słuchając czegoś na słuchawkach. Kasowałem wszystko, ale okazało się, że nie wszystko się nabiło. Zwykła nieuwaga. Patelnia i talerze. Głupi błąd, za który przeprosiłem i przyjąłem mandat. Nie zasłaniałem się immunitetem jak Mejza czy Sterczewski – napisał.
Sprawa szybko obiegła sieć, a odniósł się do niej między innymi Donald Tusk. – Jeden z liderów Konfederacji Berkowicz przyłapany na próbie kradzieży w Ikei. Mało w porównaniu z PiS, ale od czegoś trzeba przecież zacząć – napisał premier na Twitterze.
Jeden z liderów Konfederacji Berkowicz przyłapany na próbie kradzieży w Ikei. Mało w porównaniu z PiS, ale od czegoś trzeba przecież zacząć.
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 27, 2025

