Praktycznie od początku czwartkowych obrad Sejmu dochodziło w nim do awantur. W trakcie przemowy Romana Giertycha posłowie PiS mocno go zagłuszali, natomiast całość w mediach społecznościowych skomentował Sławomir Mentzen. Napisał, że politycy zachowywali się „jak małpy”.
Roman Giertych pojawił się na mównicy sejmowej w celu złożenia wniosku. Nie zdołał jednak nawet dojść do głosu, ponieważ przekrzyczeli go posłowie PiS, którzy zaczęli skandować niezrozumiałe hasła i uderzać rękami w blaty.
– Proszę o to, aby nie odraczać obrad – rozpoczął Giertych. Następnie próbował zwrócić się do polityków PiS, zaczynając od słów: „Chciałbym też powiedzieć państwu z PiS, przez 8 lat opluwaliście…”. Po tej wypowiedzi Giertych nie zdołał już wypowiedzieć ani jednego słowa.
– Proszę państwa o spokój i umożliwienie prowadzenia obrad. W związku z brakiem możliwości prowadzenia obrad zarządzam pięć minut przerwy w obradach i zwołuję Konwent Seniorów do „ciemnego saloniku” – odpowiedział na zamieszanie marszałek Szymon Hołownia.
Po wszystkim poseł Konfederacji Sławomir Mentzen skomentował sytuację w mediach społecznościowych. Napisał na Twitterze, że politycy Prawa i Sprawiedliwości zachowywali się „jak małpy”, gdy na mównicy sejmowej pojawił się Roman Giertych.
Mieliśmy mieć debatę budżetową, ale posłowie PiSu jak jakieś małpy, zaczęli walić rękoma w blaty i drzeć się, gdy tylko zobaczyli Giertycha na mównicy, uniemożliwiając tym dalsze obrady.
Nie wiem o co im chodzi. Przecież to ich były wicepremier.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) December 21, 2023