W dalszym ciągu w mediach jest głośno o akcji służb w domu Zbigniewa Ziobry. Politycy Suwerennej Polski zorganizowali w tej sprawie konferencję prasową. W jej trakcie doszło do spięcia Patryka Jakiego z obecnymi na miejscu dziennikarzami.
ABW we wtorek i środę prowadziła przeszukania i zatrzymania wobec 25 osób w kilkudziesięciu miejscach w kraju. – W domu Zbigniewa Ziobry ujawniliśmy oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego. Będziemy analizowali, jak się tam znalazł i czy się tam powinien znaleźć – poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Dodał, że chodzi o sprawę śmierci ojca Ziobry.
Jaki starł się z dziennikarzem
Politycy Suwerennej Polski odnieśli się do sprawy w czwartek. – Widać po państwa pytaniach, że chcecie zrobić aferę z tego, że syn miał akta swojego zmarłego ojca w domu – powiedział Patryk Jaki, a w zdanie wtrącił mu się jeden z reporterów.
Wzburzony europoseł krzyknął, aby „dziennikarz” nie przeszkadzał. Ten w odpowiedzi zapytał „skąd w nim tyle agresji”. Do dyskusji włączył się m.in. Sebastian Kaleta czy Jacek Ozdoba, który przerwał dyskusję. – Dobrze, usystematyzujmy. Pan minister dokończy, a państwo za chwilę będą zadawać pytania – powiedział.
Po chwili do głosu doszedł Kaleta, który również zarzucił dziennikarzom chęć zrobienia afery. – 24 godziny przeszukiwania domu. Znaczna część bez udziału osób, które mają prawo w tych czynnościach uczestniczyć. Według was wielka afera na 30 przeszukań w całym kraju. Prokuratura wychodzi i mówi, że w domu ministra jest teczka jego zmarłego ojca – mówił.