Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Sp. z.o.o. w Poznaniu podało do wiadomości, że zdjęto z tramwajów tęczowe chorągiewki. Przeciw ozdobom protestować mieli pasażerowie. Grupa Stonewall organizująca Marszu Równości w Poznaniu zapowiada kroki prawne.
„Tęczowe chorągiewki które pojawiły się dzisiaj na poznańskich tramwajach wywołały wiele kontrowersji i burzliwych emocji. Przeważały wśród nich głosy negatywne. Te krytyczne opinie docierały do nas ze strony pasażerów, których zdanie najbardziej dla nas się liczy, bo komunikacja jest dla ludzi i jesteśmy szeroko otwarci na ich potrzeby i oceny.. Szanujemy również opinie naszych motorniczych, którzy wyrazili swoją dezaprobatę wobec takiego przedsięwzięcia biznesowego. Dlatego podjęliśmy decyzję o zdjęciu tęczowych chorągiewek” – czytamy w oświadczeniu MPK Sp. z.o.o. w Poznaniu.
Wcześniejsze oświadczenie przewoźnika wyjaśniało, że nie odpowiada za treści reklam. Są one umieszczane na zasadach komercyjnych. „W przypadku tęczowych flag, naszym klientem było stowarzyszenie Stonewall, które zwróciło się do nas z zamówieniem na wynajęcie nośnika reklamowego. Środkami komunikacji miejskiej poruszają się po mieście wszyscy ludzie bez względu na przekonania polityczne, kolor skóry, wyznanie czy orientację seksualną. Osoby ze środowiska LGBT również podróżują tramwajem lub autobusem”.
Teraz wobec Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Organizator Marszu Równości Grupa Stonewall chce podjęcia działań prawnych.
Ma to być już piętnasty Marsz Równości w Poznaniu. Organizatorzy zwracają jednak uwagę, że będzie to edycja wyjątkowa. – To będzie największy Marsz Równości w historii Poznania i zadbaliśmy o to, by jego oprawa była odpowiednia. Dziś i jutro wszystkie tramwaje w mieście będą jeździły ozdobione tęczowymi flagami. Wywiesiliśmy je również na al. Niepodległości. Nigdy wcześniej w żadnym mieście tęcza nie była aż tak widoczna – mówi Mateusz Sulwiński rzecznik Grupy Stonewall.
Prezydent Jacek Jaśkowiak uczestniczący od 2015 w marszach jako pierwszy objął patronat nad wydarzeniem. – Cieszymy się, że postanowił pójść o krok dalej. Wsparcie władz miasta powinno być standardem w przypadku każdego Marszu Równości, nie tylko w Poznaniu. Liczymy na to, że za przykładem Poznania i Gdańska pójdą również inni włodarze miast – powiedział Onetowi rzecznik stowarzyszenia.