– Zrobimy wszystko, co możliwe, chociaż mamy niewiele narzędzi w walce z opresyjnym państwem PiS-u, które tylnymi drzwiami, właśnie w Sejmie usiłuje, pewnie za dwa tygodnie, przepchnąć tę ustawę – szkodliwą, właśnie dla polskości Gdańska – mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w czasie czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska.
Podczas obrad rozpatrywano m.in. sprawę przyjęcia apelu autorstwa radnych Koalicji Obywatelskiej, krytykującego działania rządu Mateusza Morawieckiego związane z zabraniem przez państwo terenu Westerplatte, którego właścicielem było dotychczas miasto. Na początku maja do Sejmu wpłynął projekt PiS dotyczący „inwestycji w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku”. Ma on, według partii rządzącej, usprawnić przygotowania i realizację budowy placówki. Władze Gdańska zarzuciły PiS-owi, że w ten sposób „tylnymi drzwiami usiłuje wprowadzić przepisy zawłaszczające i przejmujące cały ten teren”.
– Oświadczam, że jako prezydent nie pozwolę zredukować Gdańska do Neptuna, żurawia i innych pięknych zabytków. Gdańsk jest częścią Polski i nie da się z niej wypchnąć – powiedziała podczas sesji prezydent Dulkiewicz.
https://twitter.com/lukaszbejm/status/1134021881894453248
Po dyskusji projekt apelu został przyjęty przy sprzeciwie członków klubu PiS. Radni podkreślili, że „koncepcję wywłaszczenia Pola Bitwy na Westerplatte” uważają za „próbę przejęcia Pomnika Obrońców Wybrzeża Westerplatte i corocznych obchodów zainicjowanych 20 lat temu przez śp. prezydenta Pawła Adamowicza. Podobnie jak fortelem prawnym zostało przejęte Muzeum II Wojny Światowej, co doprowadziło m.in. do usunięcia dotychczasowego filmu wieńczącego wystawę główną (…). Apelujemy do posłów i senatorów Rzeczpospolitej Polskiej, a w sposób szczególny do parlamentarzystów Pomorza, którzy w sposób szczególny powinni szanować uczucia i opinię gdańszczanek i gdańszczan, o powstrzymanie prac parlamentarnych nad projektem ustawy”.