Mer Czernihowa Władysław Atroszenko ogłosił, że wręczy nagrody za zabicie lub schwytanie Rosjan. Ukraińska armia poinformowała, że żołnierze otrzymają 600 dolarów za dwóch „zneutralizowanych okupantów”.
Władysław Atroszenko, mer Czernihowa, czyli miasta położonego w północnej części Ukrainy zachęcił mieszkańców do dalszej walki z okupantami. W mediach społecznościowych przekazał, że nagrodzi „osobistymi premiami” tych, którzy przyczynią się do schwytania wroga.
Za zatrzymanie lub zabicie rosyjskiego żołnierza mer będzie płacił 300 dolarów amerykańskich, czyli około 1280 złotych. Za spalony transporter opancerzony oferuje z kolei 150 tysięcy hrywien, czyli około 21 tysięcy złotych. Za bojowy wóz piechoty 200 tysięcy hrywien (28 tys. zł), a za czołg 250 tysięcy hrywien (36 tys. zł).
Ukraińska armia poinformowała, że pierwsi żołnierze otrzymali już nagrody. W środę mer Czernihowa wypłacił im po 600 dolarów za dwóch „zneutralizowanych okupantów” – majora Leonida Szotkina i Dmitrija Opojkowa.
Potwierdzeniem otrzymanej premii było zdjęcie listu i otrzymanych pieniędzy, jakie ukraińska armia otrzymała od mera. Na dowód pokazała także zdjęcia dokumentów rosyjskich żołnierzy.
Міський голова Чернігова Владислав Атрошенко почав виплачувати гроші за вбитих і полонених росіян.
2 березня він виплатив нашим бійцям 600 доларів – за двох знешкоджених окупантів: майора Леоніда Щьоткіна та Дмітрія Опойкова.https://t.co/NADmxV6J8C pic.twitter.com/XDBZTcyLU8— Armed Forces of Ukraine (@Inside_the_AFU) March 2, 2022