– Sprawa GetBack wymaga bardzo dokładnego wyjaśnienia i to mogę absolutnie obiecać, że zrobię wszystko, by doprowadzić do wyjaśnienia i genezy, i późniejszych wydarzeń związanych z GetBackiem. Ponieważ bardzo wiele faktów, wydarzeń, bardzo dziwnych, wskazuje na to, że już w ostatnich czasach dochodziło do prób prowokacji, do uwikłania rządu PiS przez osoby, które w ewidentny sposób są związane z PO – powiedział premier Mateusz Morawiecki we wtorek na konferencji prasowej.
Jak dodał szef rządu, dotychczasowe aresztowania osób podejrzanych o udział w aferze GetBacku, zatwierdzone przez sąd, pokazują czarno na białym, kogo znali główni aktorzy tej „bardzo niedobrej sprawy, która miała miejsce”.
Premier zapewnił, że w sprawie GetBacku prokuratura działa bardzo szybko, nie tak, jak to miało miejsce w przypadku afery Amber Gold, gdy dopiero po kilku latach podejmowała działania. – Ja, jak tylko powziąłem podejrzenie, że może być tu jakakolwiek nieprawidłowość, to natychmiast zwróciłem się do odpowiednich służb – oświadczył Morawiecki.
Jego zdaniem, politycy z kręgów obecnej władzy nie są zamieszani w aferę GetBacku, a jedynie opozycja próbuje przypisać im jakieś powiązania z tą sprawą.
– W roku 2017, wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje, nastąpiła próba uwikłania części osób z obozu PiS, które oczywiście z tą sprawą nie mają nic wspólnego – zaznaczył Morawiecki.