Prezydent Sopotu: Duda idzie do władzy po trupach. Trzeba zamówić trumny

REKLAMA

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, który był gościem środowego programu „Onet Rado”, niezwykle krytycznie wypowiedział się na temat wyborów prezydenckich, które mimo pandemii koronawirusa PiS chce przeprowadzić w maju. Karnowski podkreślił, że forsowane przez partię Jarosława Kaczyńskiego głosowanie korespondencyjne to „kpina z demokracji”.

Karnowski uznał również, że wybory są wyłącznie przykrywką dla dziurawej tarczy antykryzysowej, którą podpisał prezydent Andrzej Duda. – To dziurawa łódka, która tylko spowolni zatonięcie gospodarki. Komisje będą musiały się szkolić. Trzeba odebrać lokale wyborcze. To taniec na polu minowym – zauważył.

– Myślę, że trzeba zamówić dużą ilość trumien, żeby te wybory obsłużyć – stwierdził prezydent Sopotu, nawiązując do trwającej właśnie pandemii COVID-19 w Polsce.

REKLAMA

– Idziemy w tym kierunku, by po trupach pan Duda został prezydentem, tak jak Bolesław Bierut – stwierdził Karnowski.

 

Przejdź na stronę główną