Selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej Michał Probierz przerwał milczenie po głośnych wydarzeniach z niedzieli, kiedy odebrał Robertowi Lewandowskiemu opaskę kapitana Biało-Czerwonych, a następnie sam Lewandowski ogłosił, że rezygnuje z gry w kadrze narodowej pod wodzą obecnego trenera. Probierz wyjaśnił, że to była „trudna decyzja”, ale „konieczna dla dobra kadry”. Wyjawił także, że Lewandowski powiedział mu, że „opaska kapitańska nic nie znaczy” i „nic nie zmieni w tej drużynie”. Selekcjoner jest przeciwnego zdania.
W niedzielę gruchnęła szokująca wiadomość o rezygnacji Roberta Lewandowskiego w grze dla reprezentacji Polski. Napastnik FC Barcelony i były kapitan Biało-Czerwonych oświadczył, że nie wróci do kadry narodowej, dopóki jej selekcjonerem jest Michał Probierz. No właśnie – „były kapitan”, bo kilka godzin wcześniej PZPN poinformował o odebraniu Lewandowskiemu opaski kapitańskiej przez Probierza i przekazaniu jej Piotrowi Zielińskiemu, który poprowadzi Biało-Czerwonych we wtorkowym meczu z Finlandią i dalszych zmaganiach „repry” w eliminacjach do Mistrzostw Świata w 2026 roku.
Probierz tłumaczy decyzję o odebraniu opaski kapitańskiej Lewandowskiemu. „Chodzi o dobro kadry”
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej PZPN Probierz wyjaśnił swoją decyzję. Stwierdził, że „takie decyzje zawsze są trudne”, ale stwierdził, że „to najlepszy moment na zmianę”. Podkreślił, że Robert to wybitny zawodnik i „nikt mu tego nie zabierze”.
Selekcjoner relacjonował, że najpierw rozmawiał z Piotrem Zielińskim. Zapytał go, czy przyjmie opaskę. „Później zadzwoniłem do Roberta. Przekazałem mu informacje (…), że lepszym kapitanem na ten moment będzie Piotr Zieliński. Odpowiedź Roberta była taka, że opaska kapitańska nic nie znaczy i generalnie w tym zespole nic nie zmieni” – powiedział Probierz. „Z mojej perspektywy uważam, ze to dużo zmieni” – dodał.
Następnie selekcjoner miał skontaktować się z napastnikiem reprezentacji Polski już po jego decyzji – kiedy Lewandowski zrezygnował z gry w kadrze do czasu zmiany trenera. Probierz stwierdził, że nie chciał podać powodów. „Nikt Robertowi nie zamykał drzwi do kadry” – podkreślił.
Na koniec selekcjoner stwierdził, że chodzi o „dobro kadry” i to normalne, że o niektórych decyzjach informuje się przez telefon, a nie osobiście. „Podjąłem bardzo trudną decyzję, ale trzeba patrzeć także z drugiej strony. Nigdy się na nikogo nie gniewam. W piłce nie można się obrażać. Wszystko jest możliwe” – skwitował Michał Probierz.
Zieliński zabrał głos po otrzymaniu opaski kapitana i rezygnacji Lewandowskiego
Głos po rezygnacji Lewandowskiego z gry w kadrze i przekazaniu mu opaski kapitańskiej zabrał także Piotr Zieliński.
„Ja decyzję uszanuję z poczuciem wyróżnienia. Postaram się ją wykonać tak lepiej. Na reprezentację przyjeżdżają ci piłkarze, którzy chcą reprezentować kraj. Dla mnie jest najważniejszym zespołem, w którym gram. Ja robię wszystko dla niej” – powiedział nowy kapitan Biało-Czerwonych.
Źródło: fakt.pl
