REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościProdukt drożeje szybciej, niż masło! Cena już się podwoiła

Produkt drożeje szybciej, niż masło! Cena już się podwoiła

masło
fot. Pixabay

Wciąż nie opadł jeszcze kurz po aferze, która wybuchła w związku z cenami masła. Wieszczona przez lata katastrofa w końcu się ziściła – na półkach wielu sklepów kostka najpopularniejszego smarowidła kosztuje już 10 złotych, a małych osiedlowych sklepikach nawet więcej! Jest jednak w polskich sklepach inny popularny produkt, którego cena rośnie w zawrotnym tempie. Nie jest to może artykuł pierwszej potrzeby, ale wielu z nas go ubóstwia.

REKLAMA

Masło nie jest już królem drożyzny. Niechlubny tytuł powoli odbiera najpopularniejszemu smarowidłu sok pomarańczowy! Choć możemy się bez niego obyć, wielu klientów będzie zawiedzionych nowymi cenówkami pod ich ulubionym napojem.

Podstawą soku pomarańczowego jest koncentrat pomarańczowy, który zdrożał w ciągu ostatnich dwóch lat trzykrotnie! To oczywiście przekłada się na cenę finalnego produktu, który umieszczamy w koszyku. Jak donosi portal „biznesinfo.pl” – cena funta zamrożonego koncentratu przekroczyła poziom 5,3 dolara.

Sok pomarańczowy drożeje szybciej, niż masło! To nowy król drożyzny

Jak to wygląda w praktyce? Jeszcze kilka lat temu litr soku pomarańczowego mogliśmy kupić w sklepie za ok. 3,50 złotych. Obecnie jest to średni wydatek w kwocie 7,30 złotych – za tę samą pojemność butelki czy kartonu! Sok pomarańczowy podrożał więc ponad dwukrotnie, a to oznacza, że dynamiką wzrostu ceny wyprzedził drożyznową czołówkę – w tym także masło, które stało się najgłośniejszym objawem wciąż szalejącej inflacji.

REKLAMA

Wzrosty cen, zarówno masła, jak i soku pomarańczowego, są efektem sytuacji na świecie. Masło miało ucierpieć na skutek zbyt niskiej, ogólnej produkcji mleka. Z kolei wzrost ceny koncentratu pomarańczowego, do którego wyrobu niezbędne są oczywiście pomarańcze, implikowały słabe zbiory największych producentów cytrusów na świecie, czyli USA, Brazylii i Meksyku.

„W Brazylii susze i rozwój choroby zazielenienia cytrusów wpłynęły na drastyczne obniżenie plonów. W USA, szczególnie na Florydzie, sytuację pogorszył huragan Milton oraz najgorsze zbiory od 100 lat” – przekazał w raporcie amerykański Departament Rolnictwa, cytowany przez portal biznesinfo.pl.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA
REKLAMA