
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że zakończyła czynności sprawdzające wobec Grzegorza Brauna. Wskazano również, że wszelkie materiały zostały przekazane w celu wszczęcia i przeprowadzenia śledztwa.
Prok. Piotr Antoni Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie w TVN24 zdradził, że w czwartek w godzinach popołudniowych podjęto „czynności sprawdzające w związku z medialnymi doniesieniami dotyczącymi wypowiedzi, których dopuścić się miał na antenie jednej z rozgłośni radiowych Grzegorz Braun”.
Skiba dodał, że zawiadomienie do prokuratury zostało złożone przez jedną z posłanek z klubu parlamentarnego Lewicy. – To zawiadomienie zostało już dołączone do materiałów prokuratury Śródmieście Północ. Połączone jest z tymi notatkami, ustaleniami dotyczącymi tych wypowiedzi – dodał.
Skandaliczne słowa Brauna
Cała sprawa dotyczy piątkowej 84. rocznicy mordu Żydów w Jedwabnem. Przy tej okazji Radio Wnet zaprosiło Grzegorza Brauna, który przyznał, że „za zbrodnię odpowiadający Niemcy i konieczne jest przeprowadzenie ekshumacji”.
W trakcie wypowiedzi Braun wspomniał o „żydowskiej propagandzie” i żalił się, że organizacje żydowskie w przeszłości upominały go za swoje słowa. – Oni wszyscy razem, solidarnie, B’nai B’rith, Polin i inne organizacje, które przedstawiają się jako żydowskie, potępiają tych, którzy mówią prawdę. Że mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake. I kto o tym mówi, ten zostaje oskarżany o straszne rzeczy, odsądzany od czci i wiary – powiedział.