REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościPrzemysław Babiarz przerwał milczenie! "Mam jedną prośbę..."

Przemysław Babiarz przerwał milczenie! „Mam jedną prośbę…”

Przemysław Babiarz udzielił wywiadu po zawieszeniu
fot. Jan Bogacz TVP | CC BY-SA 4.0

Przemysław Babiarz przerywa milczenie po głośnym zawieszeniu w Telewizji Polskiej. Wieloletni komentator i prezenter TVP Sport został odsunięty od obowiązków po „skandalicznej wypowiedzi” z dnia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Niespełna tydzień później Babiarz udzielił wywiadu „Faktowi”. Zdradził, jak zareagował na decyzję o jego zawieszeniu. Ma też prośbę i apel do sympatyków dyrektora TVP Sport, Jakuba Kwiatkowskiego.

REKLAMA

Przypomnijmy, że Przemysław Babiarz został zawieszony za krytykę treści piosenki „Imagine” Johna Lennona, która wybrzmiała w czasie dnia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w ubiegły piątek.

„Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety” – mówił wówczas komentator, odnosząc się do słów piosenki.

Teraz Przemysław Babiarz zdradza, że decyzja przełożonych była dla niego trudna do przyjęcia. Cały czas miał nadzieję, że wróci do komentowania zmagań sportowych w Paryżu.

REKLAMA

Przemysław Babiarz udzielił wywiadu po raz pierwszy od zawieszenia. „Mam wielką prośbę do wszystkich”

„To było trudne, ale sam fakt, że zostałem zawieszony, a nikt nie kupował mi natychmiast biletu powrotnego do Polski, dawał mi nadzieję, że może ten stan się zmieni. Po drugie, cały czas byłem z kolegami, którzy mnie zastępowali, a szczególnie z Szymonem Borczuchem, którego szalenie cenię” – powiedział komentator w rozmowie z „Faktem”.

„Przyznaję, że było to dla mnie nowe doświadczenie. Przykre, ale nie traumatyczne. Wiedziałem, że robota dla widzów, dla kibiców jest zrobiona i to bardzo rzetelnie. Byłem więc spokojny. Ale nie ukrywam, że było mi troszkę przykro” – dodał.

Pomimo tego Przemysław Babiarze nie żywi urazy i zaapelował do ludzi, którzy go wspierają, aby nie atakowali dyrektora TVP Sport, Jakuba Kwiatkowskiego.

REKLAMA

„Kuba na pewno wielokrotnie się ze mną wstawiał. Na chwilę mnie opuścił w jednym czy drugim tweecie, bo stwierdził, że dalej nie może. Ale nie mam o to do niego żalu. I mam wielką prośbę do wszystkich, którzy chociaż trochę mnie cenią. Nie atakujecie Kuby” – zaapelował komentator.

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA