Przepis na chrupiące faworki z PRL. Zrobisz je 5x szybciej dzięki tej sztuczce

faworki
fot. screen Youtube / Irina Belaja

Karnawał bez faworków byłby nudny. Za tę słodką przekąskę większość osób przepada i chyba nikt nie przyrządza ich lepiej niż Polacy. Chrust można kupić w cukierni lub przygotować własnoręcznie w domowym zaciszu. Ale jeśli zależy ci na tym, by ich smak na 100% zadowolił domowników i gości, tej zimy powinieneś zrobić je wedle PRL-owskiej receptury babci. Otrzymasz deser tak pyszny, że w trakcie imprezy wszyscy będą toczyć ze sobą bój o ostatniego faworka na talerzyku.

REKLAMA

Faworki to obok pączków, oponek czy rurek z kremem najpopularniejsze słodycze na karnawał i tłusty czwartek. Chruścikami zajadano się także w czasach PRL-u, ale rzadko można było je kupić w sklepie lub nie każdego było na nie stać, więc kreatywne gospodynie opracowały idealny przepis na tę chrupiącą przekąskę. Zobacz, jak łatwo przygotować ją w domu.

Sekretny trik z maszynką do mięsa

Własnoręcznie uformowane i usmażone „ciasteczka” z pewnością zachwycą twoje kubki smakowe, a bliscy za nimi oszaleją i będą prosić o dokładki. Zainspiruj się tą prostą babciną recepturą na faworki. Praca w kuchni pójdzie ci o wiele szybciej, bo długotrwałe zagniatanie ciasta wcale nie wchodzi w grę. Wszystko zrobi za ciebie maszynka do mięsa.

Jak przygotować smaczne faworki? Oto receptura babci z epoki PRL-u

Składniki:
»4 żółtka jajek
»400 g mąki pszennej
»1 łyżka masła
»pół szklanki kwaśnej śmietany
»odrobina soli
»cukier puder

Opis przygotowania:
Przesiewamy mąkę, robimy z niej kopczyk, a w nim dołeczek. Wlewamy do niego żółtka, masło, śmietanę i dodajemy szczyptę soli. Zaczynamy wyrabiać ciasto do momentu, aż będzie mieć jednolitą teksturę. Później możemy zastosować prosty trik z maszynką do mięsa, który znacznie skraca czas przygotowania faworków. Aby uniknąć monotonnego lepienia przyrządzonej masy, możemy przepuścić ją kilka razy przez maszynkę do mielenia mięsa, korzystając ze sporych oczek.

REKLAMA

W ten sposób dobrze napowietrzymy ciasto na faworki i jednocześnie ominie nas żmudne zagniatanie. Potem zwyczajnie dzielimy masę na kilka porcji i rozwałkowujemy wszystkie po kolei, a następnie dzielimy je na paski o grubości ok. 3 cm i długości 10 cm.

Na środku każdej sztuki robimy nacięcie i przewlekamy przez nie końcówkę ciasta po to, by faworki miały specyficzny kształt. Na koniec smażymy ciastka z każdej strony na gorącym tłuszczu i dekorujemy cukrem pudrem. Smacznego.

Podziel się: