Funkie, czyli hosty, stanowią fantastyczną ozdobę każdego ogrodu, głównie dzięki swym osobliwym liściom i prostocie uprawy. Nawet zacienione zakamarki zyskają na atrakcyjności, gdy posadzimy w nich te rośliny. Poza tym nie może ich zabraknąć w pobliżu oczka wodnego. Funkie zyskały aprobatę wielu działkowców, jednak nie wszyscy wiedzą, jak obchodzić się z nimi jesienią. Czy rośliny należy ochronić przed mrozem? Sprawdź!
Funkie trzeba właściwie przysposobić na sezon zimowy, aby przeżyły mroźne tygodnie bez uszczerbku. Ostatnie nawożenie powinniśmy wykonać latem. Gdy podamy im nawozy jesienią, to będą wrażliwsze na mróz. Choć rośliny lubią mokre miejsca, to warto wiedzieć, że zbyt wilgotna gleba także obniża ich odporność na przemarznięcie.
W każdym razie większą krzywdę mogą wyrządzić funkiom duże skoki temperatur, aniżeli mróz. Groźne są dla nich również zimy bez śniegu. Równie zdradliwe są porywy wysuszającego wiatru i skumulowana zimą w podłożu woda. To właśnie z tych przyczyn hosty należałby osłonić na zimę.
Jak zabezpieczyć hosty przed zimą?
Jeśli mamy w ogrodzie młode okazy lub mieszkamy w zimniejszych obszarach kraju, to umiejętna ochrona ma szczególnie znaczenie. Warto dodać, że kolorowe gatunki host są zazwyczaj bardziej podatne na mróz – inaczej niż w przypadku odmian o zielonkawym ulistnieniu.
Od czego zacząć pracę w ogrodzie? Jesienią, po pierwszych przymrozkach usuń przemarzłe liście hosty, bo mogą dopaść je choroby grzybowe. Pozbądź się też kwiatostanów, które dawno przekwitły, a resztę liści skasuj, dopiero gdy oklapną i będą zupełnie pożółkłe.
Teraz rośliny, które rosną w gruncie, zakryj naturalną ściółką. Nadadzą się zarówno suche liście, kora sosnowa, igliwie, jak i trociny. Rozmieść dowolny materiał na ziemi dookoła sadzonek. Pozbądź się go dopiero na wiosnę, gdy znikną przymrozki. Jeżeli hosty znajdują się w donicach, to najlepiej przenieś je do spokojnego, zabezpieczonego przed wiatrem miejsca. Jednocześnie kładąc donice na dykcie ze styropianu. Ponadto korzenie możesz przysypać ściółką.