Były ambasador USA w Rosji napisał na Twitterze, że Władimir Putin „nie mógł nawet zająć Mariupola więc, zamiast tego musiał zrównać miasto z ziemią i wymordować tysiące jego mieszkańców”. Dodał, że prezydentowi Rosji od początku wojny jeszcze nie udało się niczego osiągnąć.
Michael McFaul, były ambasador USA w Rosji, opisał sytuację Rosji na Twitterze. Przyznał, że od trzech miesięcy Rosji nie udało się osiągnąć żadnego z celów, a do tego dodał, że Putin nie jest w stanie zrealizować swojego planu, dlatego mści się na Ukraińcach.
„Po blisko 3 miesiącach walk Putin nie osiągnął żadnego z głównych celów militarnych na Ukrainie. Nie mógł nawet zająć Mariupola normalnymi metodami wojskowymi, więc zamiast tego musiał zrównać miasto z ziemią i wymordować tysiące jego mieszkańców. To jest „zwycięstwo?” – napisał na Twitterze.
Wywiad USA pod koniec lutego informował, że Putin miał nadzieję na szybkie zwycięstwo i zajęcie Ukrainy w ciągu kilku dni. Jego głównym celem miało być przejęcie kontroli nad całym krajem i postawienie marionetkowego rządu, którym sterowałby Kreml.
– Rosja nie jest w stanie zdobyć i utrzymać pożądanych przez siebie terytoriów na Ukrainie bez ogłoszenia mobilizacji, wobec czego prezydent Władimir Putin może zdecydować się na bardziej radykalne kroki, w tym ogłoszenie stanu wojennego – powiedziała we wtorek w Senacie Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines.