Zmiany w Kościele Katolickim! To co do tej pory było grzechem, przestało nim być? Nie, ale nie będzie przeszkadzało w pełnym uczestnictwie w Eucharystii. Watykan poinformował, że rozwodnicy będący w powtórnych związkach mogą przystępować do Komunii Świętej – nawet jeżeli prowadzą życie seksualne. Kościół opublikował stanowisko na stronie Dykasterii Nauki Wiary.
REKLAMA
To przełom! Według nowego komunikatu Watykanu, rozwodnicy w nowych związkach mogą przystępować do sakramentu Komunii Świętej, bez względu na to, czy prowadzą aktywne życie seksualne. Taką odpowiedź otrzymał emerytowany Biskup Pragi kard. Dominik Duka, który zadał pytanie w imieniu Konferencji Episkopatu Czech.
„Możliwość dopuszczenia do komunii osób rozwiedzionych będących w nowych związkach, które nie powstrzymują się od kontaktów seksualnych, to ‘autentyczne nauczanie’” – wyjaśnia Watykan w osobie nowego prefekta Dykasterii Nauki Wiary kardynał Victora Manuela Fernandeza z Argentyny. Kardynał powołał się na adhortację apostolską Franciszka „Amoris laetitia”, ogłoszoną w 2016 roku.
REKLAMA
Według kard. Fernandeza papieski dokument dopuszcza udział rozwodników w sakramentach Eucharystii i Pojednania, kiedy „istnieją ograniczenia, które umniejszają odpowiedzialność i winę”.
Rewolucja w Kościele Katolickim! Według stanowiska Watykanu rozwodnicy mogą przystępować do sakramentu Komunii Świętej
Na stronie Dykasterii cytowano papieża Franciszka, który stwierdził o wspomnianej adhortacji „Amoris laetitia”, że jest oparta na nauczaniu poprzednich papieży, którzy „uznawali możliwość przystąpienia rozwiedzionych w nowych związkach do Eucharystii”, o ile „zobowiążą się do życia w pełnej wstrzemięźliwości, czyli do powstrzymania się od aktów właściwych małżonkom” – tak, jak proponował Jan Paweł II.
Franciszek zaś podtrzymuje „propozycję pełnej wstrzemięźliwości dla rozwiedzionych w ponownych związkach, ale przyznaje, że mogą być trudności w jej praktykowaniu, a zatem pozwala, by w pewnych przypadkach, po odpowiednim rozeznaniu, na udzielenie sakramentu Pojednania także wtedy, gdy nie udaje się być dotrzymać wierności wobec wstrzemięźliwości proponowanej przez Kościół”.
REKLAMA
W komunikacie wyjaśniono również, że adhortacja jest zwykłym dokumentem papieskiego nauczania, który można traktować wedle własnej „inteligencji i woli” – podaje „Fakt”.