Powidła śliwkowe należą do ulubionych słodkich przetworów większości osób. Gdy są gorące, ich niepowtarzalny aromat unosi się w domu i od razu przywołuje nam na myśl staropolski bożonarodzeniowy piernik. Co zrobić, żeby przetwory śliwkowe zawsze się udały? Oto kilka przydatnych wskazówek.
Powidła śliwkowe – nie zapomnij kilku zasadach
Powidła najczęściej przygotowujemy ze śliwek węgierek, lecz możemy użyć też innej odmiany śliwek, np. mirabelek lub okrągłej renklody. Przyrządzamy je identycznie jak tradycyjne powidła śliwkowe.
Klasyczne powidła śliwkowe należy wysmażać powoli przez parę dni na niewielkim gazie, aż zgęstnieją. Musimy zaopatrzyć się w garnek o grubym dnie, do którego powidła nie będą przywierały. Jeśli w ten sposób przygotowujemy przetwory, wówczas cukier dodajemy zwykle pod koniec smażenia, gdy powidła odpowiednio zgęstnieją. Inaczej możemy je łatwo przypalić.
Część kucharzy poleca recepturę na powidła, w której nie trzeba mieszać śliwek, a cukier można dodać od razu. Tajemnicą tego przepisu jest ocet, który nie dopuszcza do przywierania owoców do garnka. Niektórzy robią też powidła z dodatkami smakowymi, takimi jak: kakao, czekolada, sok z pomarańczy czy skórka pomarańczowa.
Koneserzy radzą, aby na powidła śliwkowe przeznaczyć mięsiste i bardzo dojrzałe śliwki – nawet te ze zmarszczoną skórką. Owoce na przetwory możemy gotować w większym i szerokim garnku lub piec w piekarniku. Jeżeli nie lubisz dużych cząstek śliwek, możesz gorące powidła zmiksować bezpośrednio przed zamknięciem ich w słoikach. Dziś sięgniemy po przepis na powidła śliwkowe w wersji tradycyjnej.
Powidła śliwkowe – przepis
Składniki:
ok. 2 kg śliwek węgierek
ok. 50-60 dag cukru
trochę chłodnej wody
Przygotowanie:
Owoce pozbawione pestek wrzuć na głęboką patelnię lub do większego garnka. Skrop je zimną wodą (wtedy śliwki nie przypalą się) i smaż na małym gazie. Najpierw owoce puszczą sok, ale podczas obróbki termicznej jego nadmiar odparuje. Smaż powidła i co jakiś czas mieszaj je drewnianą łyżką. Gdy zrobią się gęste, wsyp cukier. Smaż dalej – cukier powinien się roztopić. Jeszcze gorące powidła przełóż do solidnie umytych i wyparzonych słoików, po czym szczelnie je zakręć. Pasteryzuj słoiki w piekarniku albo tradycyjnie – w garnku z wodą. Gotowe przetwory ostudź i przechowuj w spiżarni.