Szef MSZ Rosji odniósł się do kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Według niego działania polskich funkcjonariuszy są „nie do zaakceptowania”.
– Zachowanie strony polskiej jest absolutnie nie do zaakceptowania. Myślę, że gaz łzawiący, armatki wodne, strzelanie nad głowami imigrantów w stronę Białorusi – to wszystko odzwierciedla próbę ukrycia swoich działań – mówił Siergiej Ławrow. Jak stwierdził, Polska narusza „wszelkie normy międzynarodowego prawa humanitarnego”.
Prowokacje na granicy nie ustają. Odniósł się do nich białoruski opozycyjny dziennikarz. „Białoruski Komitet Śledczy przybył na miejsce w celu zbadania polskich 'zbrodni wojennych’. Tak więc dzisiejsze prowokacje ostatecznie nie były daremne” – napisał na Twitterze Tadeusz Giczan.
Belarus’ Investigative Committee arrived at the scene to investigate Polish “war crimes”. So today’s provocations weren’t futile in the end. Meanwhile, Lukashenko started solving the crisis he created – some migrants are being moved to the logistics centre nearby. pic.twitter.com/BooSdEMCaf
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) November 16, 2021