Niektórzy zachodni internauci mogą mieć problem ze zrozumieniem tego, co się stało za naszą wschodnią granicą. Do sieci trafiły informacje, że należący do „legionu wolności” Rosjanie złapali „byłych” Ukraińców, którzy walczyli po stronie rosyjskiej.
Informacje przekazane przez portal Nexta wzbudziły niemałe zdziwienie. W sieci pojawiło się zdjęcie, na którym widać dwóch skrępowanych żołnierzy z zasłoniętymi oczami i dwóch innych z kominiarkami na twarzach.
Okazuje się, że po rosyjskiej stronie dobrowolnie lub pod przymusem walczą mieszkańcy samozwańczych republik ludowych, które są podległe Rosji nieprzerwanie od 2014 roku. Dlatego też budzi to takie zdziwienie.
Z formalnego punktu widzenia, osoby te w dalszym ciągu są Ukraińcami. Wszystko za sprawą faktu, że samozwańczych republik nie uznaje nikt na całym świecie. Oczywiście z wyjątkiem Rosji.
Mało kto też wie, że poza Legionem Cudzoziemskim w Ukrainie utworzono też legion, który ma składać się tylko z Rosjan. Jego nazwa jest różnie tłumaczona na język polski: Legion Wolność Rosji, Legion „Wolność Rosji” lub Legion „Wolna Rosja”.
Russians from the Russian "Legion of Freedom" have captured former Ukrainians who are fighting on Russia's side. pic.twitter.com/kjUKh65rB7
— NEXTA (@nexta_tv) June 16, 2022