Rosjanin chwalił się żonie podrzynaniem gardeł. Jej reakcja szokuje [NAGRANIE]

zbrodnia
fot. Unsplash

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) regularnie monitoruje rozmowy, prowadzone przez rosyjskich żołnierzy z ich znajomymi, członkami rodzin, partnerkami, żonami itd. Co jakiś czas ukraiński wywiad dzieli się przechwyconymi materiałami publicznie. Tym razem SBU udostępniło nagranie, w którym rosyjski żołnierz chwalił się podrzynaniem gardeł Rosjanom. Reakcja jego kobiety sprawia, że opadają ręce i włos na głowie się jeży…

REKLAMA

SBU cały czas podsłuchuje Rosyjskich żołnierzy, walczących na Ukrainie. Ci jednak albo o tym nie wiedzą, albo się tym totalnie nie przejmują, bo – relacjonując rodzinie swoje „przygody” – chwalą się nawet czynami, które wprost kwalifikują się pod zbrodnie wojenne. Na marginesie, kto normalny chwaliłby się takimi rzeczami rodzinie?

Do sieci trafiło kolejne nagranie. SBU udostępniło je na Twitterze. Jak sami przyznają, jest to „najostrzejsza rozmowa ze wszystkich przechwyconych”.

REKLAMA

„No a kiedy będę jeszcze miał możliwość poderżnąć komuś gardło?”

Z kontekstu rozmowy można wywnioskować, że żołnierz dzwonił do swojej żony lub nieformalnej partnerki. W nagraniu mężczyzna wyraźnie lekceważąco odnosi się do Ukraińców, ale nie tylko. Całą wojnę na Ukrainie nazywa… „imprezą”. W pewnym momencie przyznaje się, że poderżnął gardło rannemu Ukraińcowi – mówi to z fascynacją, jakby w tamtym momencie coś osiągnął.

„Pobiegliśmy zająć swoje stanowiska. Dowództwo powiedziało nam, żebyśmy po drodze dobijali Ukraińców. Cóż, pomyślałem sobie: kur*a, może spróbuję poderżnąć gardło? A ch*j tam, zrobię to! No i poderżnąłem mężczyźnie gardło. Kolega też… Zrobiło mi się ch*jowo (…). No, a kiedy jeszcze będę miał możliwość poderżnąć komuś gardło?” – relacjonuje partnerce żołnierz.

REKLAMA

Potem rosyjski sołdat poprosił kobietę, żeby nie chwaliła się nikomu tym, co jej przekazał. Jak podaje SBU – „była na początku zaskoczona krwiożerczymi fantazjami męża, ale w końcu zaczęła się śmiać w głos”.

Nagranie można przesłuchać samodzielnie poniżej (rosyjski):

REKLAMA

Udostępnij: