
Nudny jesienny ogród przydałoby się jakość ożywić. Dzięki kolorowym krzewom i kwiatom może być piękny nawet do pierwszych mrozów. Wystarczy, że zrobisz w nim miejsce na barwne zawilce. Zaaranżuj przyszłoroczny ogród już teraz. Jesień to dobry moment, by posadzić w ogrodzie byliny. Jedną z nich jest wspomniany zawilec chiński – prawdziwa piękność, którą będzie podziwiać każdy przechodzień.
Pod koniec sierpnia, przez cały wrzesień i październik możesz sadzić tyle roślin w swoim ogrodzie, ile chcesz. Powinny się w nim znaleźć byliny, ponieważ dekorują przydomowy teren rok w rok. Aczkolwiek o jednorocznych kwiatach też warto pomyśleć. Aby za kilka miesięcy nie wydawać pieniędzy na nowe pelargonie, możesz je przezimować je u siebie w domu. Co więcej, wielu sąsiadów czy ogrodników wymienia się między sobą sadzonkami czy nasionami roślin. To praktyczny sposób, by odmienić wygląd swojego podwórka tanim kosztem.
Zawilec chiński (Anemone hupehensis) – to azjatycka, wieloletnia bylina, należąca do rodziny jaskrowatych. Może kwitnąć aż do pierwszych mrozów. Nie jest trudna w uprawie. Wypuszcza pędy o wysokości ok. 60-120 cm. Ma liście w kolorze ciemnej zieleni, które utrzymują się na łodygach przez całe lato, aż do jesieni.
Jakie wymagania ma zawilec chiński?
Lubi stanowiska z półcieniste i zaciszne. Gleba powinna być żyzna, przemakalna i lekko wilgotna, o kwaśnym lub neutralnym pH. Warto zabezpieczyć zawilca przed silnym wiatrem. Podczas suszy należy podlewać zawilca, ale z drugiej strony nie można przesadzić z wodą, bo jego korzenie zaczną gnić.
Czytaj też: Prosty trik na kreta. Więcej go nie zobaczysz w swoim ogrodzie