Kryzys i inflacja dopada wszystkich, nawet tak przebiegłe rekiny biznesu, jak ojciec Tadeusz Rydzyk. Jak podaje „Fakt” – w zeszłym roku fundacja, której Rydzyk prezesuje – Lux Veritatis – przyniosła „zaledwie” 1,4 mln zysku. Zaledwie, bo w rok wcześniej było to aż 18,6 mln zysku. Wydaje się, że nawet rekordowe przychody Rydzyka zjadają koszty. No cóż… przynajmniej podatkami redemptorysta nie musi się martwić!
REKLAMA
Choć źródła geotermalne ojca Tadeusza Rydzyka cały czas płyną, źródełko finansowe zdaje się wysychać. „Fakt” przedstawił publicznie sprawozdanie finansowe, które fundacja Lux Veritas złożyła w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Przychody fundacji Tadeusza Rydzyka z 2021 roku wzbudzają podziw. W ubiegłym roku Lux Veritas odnotowało 56 mln 394 tys. zł przychodów. W porównaniu do 2020 roku, przychody były aż o 10 mln zł wyższe. Z samych darowizn do Lux Veritas wpłynęło w 2021 roku 43 mln 968 tys. zł, co jest wynikiem rekordowym organizacji pozarządowej. Ale to nie wszystko. Pamiętajmy, że o. Tadeusz Rydzyk jest również wytrawnym biznesmenem w sutannie. Należy doksięgować kolejne miliony.
REKLAMA
Czy Tadeusz Rydzyk płaci podatki? Sprawozdanie ujawnia dokładną kwotę
Kolejne 11,1 mln zł Lux Veritas zarobiło na działalności gospodarczej. Chodzi m.in. o sprzedaż produktów i usług – m.in. produkcja i emisja reklam telewizyjnych oraz udostępnianie sygnału telewizyjnego.
Mimo iż przychody były duże, dochody fundacji katastrofalnie się zmniejszyły. W 2021 roku Lux Veritas odnotowało 1,4 mln zysku, wobec 18,6 mln zysku rok wcześniej.
Ciekawą kwestią jest również to, ile podatku od tych milionów odprowadził toruński redemptorysta. Z 1,4 mln złotych zysku, fundacja zapłaciła jedynie… 34 tys. 026 zł podatku dochodowego.
REKLAMA