To efekt intensywnych opadów deszczu – droga na odcinku Kolbuszowa-Rzeszów była całkowicie zablokowana od rana do godz. 17.40 w środę. Policja kierowała samochody na objazdy. W miejscowości Podborze pod Mielcem trzeba było ewakuować jedną rodzinę.
O utrudnieniach poinformowała w środę rano Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Droga krajowa nr 9 na odcinku Kolbuszowa-Rzeszów była całkowicie zablokowana, bo nagromadziła się na niej woda. Policja kierowała samochody na objazdy. Strażacy przepompowywali wodę. Utrudnienia potrwały aż do godz. 17.40.
Jak informuje podkarpacka policja, zablokowana była droga krajowa nr 9 w Kolbuszowej Dolnej na ul. Tarnobrzeskiej. Nieprzejezdna, na kilku odcinkach, była także droga wojewódzka nr 875 relacji Kolbuszowa-Mielec. Problemy były również na drodze nr 987 relacji Kolbuszowa-Sędziszów Małopolski na odcinku ul. Piłsudskiego w Kolbuszowej.
Jak informuje Marcin Betleja, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej PSP w Rzeszowie, sytuacja trochę już się ustabilizowała w powiatach jasielskim i dębickim. – Najgorzej jest teraz w powiatach kolbuszowskim i mieleckim. Strażacy do północy podejmowali 400 interwencji. Od północy do rana w środę jest ich już 200 – wylicza Betleja. W powiecie kolbuszowskim trzeba było ewakuować trzy rodziny. W powiecie mieleckim, w miejscowości Podborze, ewakuowana została dzisiaj jedna rodzina.
Strażacy udrożniają przydrożne rowy, wypompowują wodę z piwnic i garaży. W środę przed południem wojewoda podkarpacki Ewa Leniart poinformowała, że w powiatach mieleckim i kolbuszowskim podtopionych zostało 300 domów.