Polskie MSZ podejmuje bardziej stanowcze kroki w kwestii ekshumacji Polaków zamordowanych w czasie rzezi wołyńskiej. Radosław Sikorski bezpośrednio zwrócił się do władz w Kijowie z prośbą o umożliwienie pochówku dziesiątek tysięcy cywili, którzy nadal leżą w bezimiennych mogiłach na zachodniej Ukrainie. „Ukraina robi to wobec byłych wrogów. Pozwolono na 100 tys. ekshumacji żołnierzy Wehrmachtu. Prosimy, żeby nasi (…) byli potraktowani nie gorzej” – Radosław Sikorski. Poinformował także o sporządzaniu w ministerstwie szczegółowego raportu nt. polskiej pomocy Ukrainie.
W wywiadzie na antenie „Polsat News” szef MSZ Radosław Sikorski ogłosił, że w ministerstwie trwają prace nad sporządzeniem szczegółowego raportu o polskiej pomocy Ukrainy podczas trwającej wojny z Rosją. Sikorski podkreślił, że polska pomoc była największa spośród wszystkich krajów sojuszniczych.
„W najbliższym czasie MON zamierza opublikować pełen wykaz z polskiej pomocy dla Ukrainy – zarówno wojskowej, jak i gospodarczej, finansowej, humanitarnej, pomocy dla uchodźców ukraińskich w Polsce i z tego wynika, że w proporcji do PKB Polska udzieliła Ukraina największej pomocy spośród wszystkich krajów sojuszniczych” – ocenił szef polskiej dyplomacji.
Sikorski zwrócił się do Ukraińców: Prosimy, żeby nasi zmarli, pomordowani byli potraktowani nie gorzej niż żołnierze Wehrmachtu
Nawiązał w tym kontekście do zachowania, jakie w kontraście prezentuje Kijów wobec Warszawy, stwierdzając, że „tym bardziej boli, że rząd ukraiński jeszcze nie uchyla wydanego w 2017 roku przez poprzedniego prezydenta zakazu prowadzenia ekshumacji”. Sikorski nazwał to „bolesną kwestią” w stosunkach dwustronnych. „Uważamy, że ekshumacja, chrześcijański pochówek są częścią europejskiego kodu kulturowego” – podkreślił minister.
„Ukraina robi to wobec byłych wrogów. Pozwolono na 100 tys. ekshumacji żołnierzy Wehrmachtu. Prosimy, żeby nasi zmarli, pomordowani byli potraktowani nie gorzej niż żołnierze Wehrmachtu” – podkreślił.
Na koniec Sikorski ujawnił, że jest „w stałym kontakcie” ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, który zapewnił go, że „pracuje nad rozwiązaniem tej kwestii”. „Trzymam za niego kciuki” – skwitował szef polskiej dyplomacji na antenie „Polsat News”.