Wybory parlamentarne odbywały się także w zakładach karnych. W niedzielę osadzeni – jak wszyscy inni obywatele uprawnieni do głosu – ruszyli do urn wyborczych. W więzieniach również odnotowano wysoką frekwencję, choć część więźniów zdecydowała się nie opuszczać celi albo nawet pryczy. Jak głosowali ci, którzy potraktowali poważnie obywatelski obowiązek? Wśród osadzonych największym poparciem cieszył się jeden komitet.
15 października odbyły się w Polsce wybory parlamentarne. Bez wątpienia były wyjątkowe – nie tylko ze względu na przewidywaną zmianę władzy w Polsce, ale także frekwencję, która wyniosła rekordowe ponad 74,38%! W niedzielę tłumnie głosowali również pozbawieni wolności. W zakładach karnych wybory także cieszyły się wysoką frekwencją.
„Fakt” przyjrzał się wyborom w dwóch warszawskich więzieniach – Areszcie Śledczym przy ul. Ciupagi 1 i Areszcie Śledczym Warszawa Grochów przy ul. Józefa Chłopickiego 71A. Frekwencja w obu placówkach wyniosła, odpowiednio 85,23% osadzonych i aż 92,28% osadzonych. Kto cieszył się największym poparciem więźniów? Gdyby to oni decydowali o kształcie polskiego Sejmu, jeden komitet mógłby liczyć nawet na większość konstytucyjną!
Koalicja Obywatelska rozniosła Prawo i Sprawiedliwość w więzieniach. Na niedzielne wybory poszli również osadzeni!
Osadzeni z Białołęki najchętniej oddawali głos na Koalicję Obywatelską – aż 67,40% więźniów poparło ten komitet. Przy nazwisku Donalda Tuska krzyżyk postawiło 733 z 1503 osadzonych. Drugim wyborem pozbawionych wolności była Trzecia Droga, a listy nie zamykała Konfederacja, tylko Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 6,88%.
Podobne preferencje mieli więźniowie z Grochowa. Tam Koalicja Obywatelska osiągnęła wynik 55,07% głosów. Donald Tusk zdobył 213 głosów. Tuta PiS osiągnął lepszy wynik, niż na Białołęce – 12,31%. Na Trzecią Drogę głosował 10,37% więźniów.
W innych więzieniach również zwyciężyła Koalicja Obywatelska. W zakładzie karnym w Rzeszowie KO cieszy się poparciem 38,93 więźniów – to 482 z 1238 osadzonych. Tutaj PiS-owi poszło już znacznie lepiej, choć dalej zajęło odległe miejsce. Na partie Kaczyńskiego głosowało 140 więźniów, a na Trzecią Drogę 125. W zakładach karnych we Wrocławiu i Lublinie Koalicja Obywatelska wygrała z poparciem, odpowiednio – 53,11% i 38,12% głosów.