„Na Dudę już nie zagłosuję. Dla mnie sprawa odwołania ministra Antoniego Macierewicza jest oczywista. Prezydent Andrzej Duda dopiął swego, wyszantażował tę dymisję, a ja obiecałem, że w takiej sytuacji na niego nie zagłosuję. I tej obietnicy dotrzymam”, napisał we wtorek na Twitterze Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny tygodnika „Gazeta Polska” i dziennika „Gazeta Polska Codziennie”.
Nie jest to pierwsza krytyka prezydenta Dudy ze strony naczelnego propisowskiej „Gazety Polskiej”, która była nieoficjalnym organem prasowym byłego ministra obrony narodowej. Sakiewicz już w grudniu zapowiadał, przy okazji rekonstrukcji rządu Beaty Szydło, że jeżeli dojdzie do odwołania przez prezydenta Antoniego Macierewicza z funkcji szefa resortu obrony, to on nie zagłosuje na Andrzeja Dudę w żadnych wyborach, nawet gdyby jego miejsce w Pałacu Prezydenckim miał zająć Donald Tusk.
Ostre słowa Sakiewicza nie są jedynymi, które padły ze strony środowiska „Gazety Polskiej”, w reakcji na dzisiejsze pozbawienie Macierewicza funkcji ministerialnej, które, według nieoficjalnych informacji, było decyzją Morawieckiego i Dudy.
Katarzyna Gójska, redaktor naczelna miesięcznika „Nowe Państwo” i zastępczyni Sakiewicza w „Gazecie Polskiej”, w wypowiedzi opublikowanej we wtorek na portalu niezalezna.pl stwierdziła, że „Wszystkie znaki na niebie ziemi wskazują, że jest ona (dymisja) efektem kolejnej porcji destrukcji, którą obozowi dobrej zmiany serwuje prezydent Andrzej Duda. Już dziś – bezapelacyjnie – najsłabszy i najbardziej obciążający polityk Zjednoczonej Prawicy. Prezydent Duda niewiele potrafi wnieść dobrego w proces zmieniania Polski”.
Zdaniem Gójskiej prezydent nie ma w sobie cech, wiedzy ani doświadczenia, które pozwoliłyby go określić mianem przywódcy czy męża stanu, a w takich sprawach jak wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej i oczyszczenie armii z oficerów o rodowodzie komunistycznym stanął „tam, gdzie stało ZOMO”.
#Na Dudę już nie zagłosuję
Dla mnie sprawa odwołania ministra Antoniego Macierewicza jest oczywista. Prezydent Andrzej Duda dopiął swego wyszantażował tą dymisję a ja obiecałem, że w takiej sytuacji na niego nie zagłosuję. I tej obietnicy dotrzymam.— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) January 9, 2018
Paweł Piekarczyk zwróci order od prezydenta Dudy! Za jego rolę w dymisji ministra Macierewicza | Niezależna https://t.co/OPW5H1fSrq
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) January 9, 2018