Samorządy będą sprzedawały węgiel. Premier podał cennik

Fot.Facebook.com/pisorgpl

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Otwocku premier Mateusz Morawiecki ogłosił cennik, jaki będzie obowiązywał przy sprzedaży węgla przez samorządy lokalne. W konferencji wziął udział także minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Wiadomo już, że węgiel sprzedawany przez samorządy będzie dotowany przez państwo. Wartość programu dopłat szacowana jest na 3 mld złotych – podaje „Polsat News”.

REKLAMA

Na popołudniowej konferencji prasowej w Otwocku, w której udział wzięli prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz minister aktywów państwowych Jacek Sasin ujawniono, jakie będą widełki cenowe w przypadku węgla, którego sprzedaż będą organizowały samorządy lokalne. Jak przekazał premier, samorządowcy będą kupowali surowiec od importerów za 1500 złotych za tonę. Do tego dojdą koszty własne samorządu, jednak odbiorca indywidualny nie zapłaci – a przynajmniej tak zakłada szef rządu – więcej, niż 2000 złotych za tonę węgla.

Za węgiel „z samorządów” zapłacimy nie więcej, niż 2000 złotych za tonę. Resztę pokryje budżet państwa

Jak wiadomo, importerzy w obecnym czasie raczej nie będą sprzedawali węgla po tak atrakcyjnej cenie, jak 1500 złotych brutto, dlatego różnicę w stawkach importerów a tej zapowiedzianej pokryje rząd. Zaplanowano, że zostaną na to przeznaczone środki w wysokości 3 mld złotych.

REKLAMA

„Czy importer ściągnie ten węgiel po 2400, 2600, czy 2700, to my poprzez interwencję państwa tę cenę obniżymy. Po 1500 zł brutto za tonę każdy samorządowiec będzie mógł kupić węgiel od naszych importerów i dystrybuować do wszystkich, którzy w danej miejscowości mają zarejestrowane piece” – tłumaczył szef rządu na konferencji prasowej w Otwocku.

Premier dodał, że każde z gospodarstw będzie mogło początkowo kupić do dwóch ton węgla, „tak, by starczyło go dla wszystkich”. Później, najprawdopodobniej w styczniu lub grudniu będzie można dokupić kolejną „tonę lub dwie”.

Na konferencji obecny był także szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin, który zapowiedział, że paliwo opałowe, które było do tej pory dostarczane do elektrownie zostanie przesiane, co ma pozwolić uwolnić dodatkowe 4,5 mln ton węgla dla odbiorców indywidualnych.

REKLAMA

REKLAMA

„Wspólnie z panem premierem ustaliliśmy, że cały węgiel z polskich kopalń, który dotychczas był w postaci zmieszanej dostarczany do elektrowni i ciepłowni, też będzie przesiewany. W ten sposób uzyskamy dodatkowy wolumen węgla opałowego dla indywidualnych odbiorców. Do końca roku będzie to ponad 4,5 mln ton węgla” – powiedział Sasin.

Podziel się: