Kontrowersyjna budowa w Puszczy Noteckiej trwa, mimo że budzi zastrzeżenia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. Sprawę bada też CBA. 15-kondygnacyjny zamek z 50-metrową wieżą powstaje na sztucznie usypanej wyspie.
Budowa wywołała awanturę – zamek powstaje bowiem na chronionym obszarze Natura 2000. Zamek budowany jest we wsi Stobnica na Wielkopolsce. Informacja o tym pojawiła się w lipcu ubiegłego roku. Pogwałcenie zasad ochrony środowiska zarzuciły budującym media. Ustalono, że oficjalny inwestor to półka D.J.T. i stojący za nią 20-letni bracia Dymitr i Tymoteusz Nowakowie. Okazało się też, że budowla ma zająć znacznie większy teren niż określono to w decyzji. Minister środowiska skierował sprawę do prokuratury w Poznaniu.
– Jeżeli do dnia uchylenia decyzji inwestor zrealizował już prace, to można mówić o samowoli budowlanej. Ale jest ona traktowana nieco łagodniej, niż samowola powstała bez pozwolenia na budowę – powiedziała Marta Kawecka, adwokat, właścicielka portalu LegalnaBudowa.pl. – Jeżeli budowa będzie prowadzona bez pozwolenia, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wyda decyzję o rozbiórce obiektu – dodał adwokat Paweł Gunia.
Projekt dotyczący abolicji dla samowoli budowlanych trafi do Sejmu jednak najpóźniej dopiero w czerwcu. Zanim wejdzie w życie zamek może być więc w pełni legalny.