Na obiad przygotowałeś kotlety schabowe, ale wyszły zbyt słone? Ta genialna metoda uratuje cię nawet w beznadziejnej sytuacji. Potrawy niestety nie można już odsolić, ale można stworzyć z niej inny smakołyk, który zostanie chętnie spałaszowany przez wszystkich domowników.
Przed smażeniem surowe, mocno słone mięso możesz wymoczyć w mleku. Problem zostanie rozwiązany, a ty na dodatek przyszykujesz kotlety do obróbki cieplnej. Przecież patent z moczeniem w nabiale wykorzystuje się też do innych produktów np. śledzi. W ten sposób są odsalane przed przyrządzeniem. Sytuacja wygląda dużo gorzej, gdy o kulinarnej gafie dowiemy się po czasie, a więc po tym, jak schabowe zostaną już usmażone i zdjęte z patelni. Co wtedy robić? Niektórzy zwyczajnie udają, że nic się nie stało.
Jak odsolić schabowe?
Mistrzowie kuchni proponują nam inne rozwiązanie. Fakt, w mięsie będzie przeważać słoność. To znaczy, że gdy kotlet będzie dzierżył prym w podawanym przez nas posiłku, wszyscy mogą to zauważyć.
Aczkolwiek można przeobrazić schabowe w inną potrawę. Wówczas dodamy też inne produkty, o ile nie doprawiamy ich solą, to smaki się wzajemnie uzupełnią.
Co więc zrobić z przesolonymi kotletami? Przygotowanie zapiekanych kotletów to chyba najlepsza opcja. Usmażonego schaboszczaka okryj na przykład pieczarkami. To smakowite grzyby, które są niedrogie i dostępne niemal w każdym sklepie spożywczym. Zamiast nich możesz sięgnąć po cebulę, cukinię czy suszone pomidory. To dodatki, które zawsze lepiej smakują z solą. Ale w tym przypadku już nie musisz jej używać. Dodałeś jej wystarczająco dużo do kotletów.
Schabowe z dodatkowymi składnikami posyp żółtym serem startym na większych oczkach tarki i wstaw do piekarnika. Po zapieczeniu danie serwuj. Uzyskasz pyszny specjał w nowoczesnym stylu – i co istotne – nie będzie zbyt słony.