Grzegorz Schetyna we wtorkowej „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 oskarżył obecnego lidera Platformy Obywatelskiej Borysa Budkę o doprowadzenie do coraz większego kryzysu tej formacji. – Po roku można się zapytać: gdzie jest PO? Jakie ma poparcie społeczne, jaki ma pomysł polityczny na wygranie następnych wyborów? – mówił były szef Platformy.
Schetyna przypomniał, że w chwili odejścia ze stanowiska przewodniczącego PO miała ona zupełnie inną pozycję polityczną. – Zostawiałem Platformę Obywatelską, gdy miała 31 procent poparcia, wygrała w Senacie, a wcześniej obroniła wszystkie miasta w wyborach samorządowych. Borys Budka to otrzymał – podkreślił, odnosząc się do coraz słabszych notowań PO w społeczeństwie.
Poseł PO dodał również, że ostrzegał Budkę, że bycie szefem partii to podejmowanie decyzji oraz „ciężka robota, wielka odpowiedzialność”. – Oczekiwałbym więcej aktywności, więcej skuteczności i tego, żeby Platforma miała lepszy wynik sondażowy – skomentował obecną kondycję swojej partii.
Podsumowując 20 lat istnienia Platformy, Schetyna podkreślił, że obecny czas „jest trudny” dla tej partii. – Najtrudniej jest nam dlatego, że jesteśmy największą partią opozycyjną i najwięcej od nas zależy. PO ciągle ma najwięcej potencjału i doświadczenia, ludzi, którzy pamiętają, jak wygrywać wybory – zauważył.