– Platforma potrzebuje zmian. Platforma potrzebuje tego, żeby z nową energią, z nowym pomysłem wejść w kampanię prezydencką. Bardzo dużo zrobiliśmy w tej kampanii, ale niewystarczająco, bo nie wygraliśmy wyborów – oświadczył w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Borys Budka, wiceszef Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem polityka „kończy się epoka przewodniczącego, który przez cztery lata nim był” i „teraz jest oczywiste, że takie wybory muszą się odbyć”.
– Jedno jest pewne, trzeba absolutnie zmienić sposób funkcjonowania partii przez najbliższe cztery lata i to jest przed nami największe wyzwanie. Zostaliśmy wszyscy poddani weryfikacji, takiej najbardziej demokratycznej – podkreślił Budka.
Wiceszef PO nie chciał jednoznacznie potwierdzić, że zamierza konkurować ze Schetyną w partyjnych wyborach. Jednocześnie jednak zdradził, że jest skłonny wystartować.
– Jeżeli zgłoszę swój akces na przewodniczącego partii, to z pewnością będzie to decyzja ostateczna. (…) Powiem enigmatycznie, złożę deklarację w odpowiednim momencie – powiedział Budka i wyznał: –Tak, jestem skłonny startować w tych wyborach, bo musi być jakiś wybór.
Kadencja Grzegorza Schetyny na stanowisku przewodniczącego PO kończy się w styczniu 2020 roku. Część polityków Platformy Obywatelskiej domaga się po przegranych wyborach rozliczenia lidera partii i przyśpieszenia wyboru nowego przewodniczącego.