Coś, co dla jednych jest przyjemnością, dla innych może być katorgą. A może to po prostu zazdrość? Mieszkańcy pewnego łódzkiego bloku są na to żywym dowodem. Grupa zbulwersowanych sąsiadów zwróciła się z nietypową prośbą do lokatorów jednego z lokali w budynku. Mieszkańcy byli zbulwersowani hałasami, które musieli znosić każdej nocy. W związku z tym polecili parze „zakrywanie twarzy poduszką” albo „kneblowanie”.
Grupa mieszkańców jednego z bloków na Osiedlu Władysława Jagiełły na Bałutach w Łodzi wystosowała apel do lokatorów mieszkania na 4 piętrze. Napisali list, w którym prosili mieszkającą tam kobietę o… przeżywanie ekstazy trochę ciszej.
„Zwracamy się z PROŚBĄ do sąsiadów posiadających bogate życie seksualne o zakrywanie twarzy poduszką lub rozważenie kneblowania, czy też innej metody. Mamy dość wysłuchiwania stękania dniami i wieczorami. Brzmi Pani jakby ktoś co najmniej obdzierał Panią ze skóry!!!! NA NASZE NIESZCZĘŚCIE NIE MIESZKA PANI W TYM BLOKU SAMA – w budynku mieszkają dzieci, które niestety również tak jak i my muszą tego wysłuchiwać!” – czytamy w liście, którego treść udostępnił portal „Fakt”.
Seksafera w bloku na łódzkich Bałutach! „WŁAŚNIE TAK POWSTAJĄ DZIECI”
Tam, gdzie powieszono kartkę z apelem, bardzo szybko znalazła się kolejna wiadomość. Dopisek pochodził od innego sąsiada, który był wręcz zachwycony z posiadania tak szczęśliwych sąsiadów!
„WŁAŚNIE TAK POWSTAJĄ DZIECI (zadowolony sąsiad z trzeciego piętra)” – brzmiał dopisek do listu, wystosowanego przez zniesmaczonych mieszkańców bloku.
Według Radia ESKA „sąsiad z trzeciego piętra” nie jest osamotniony w swojej opinii. Stacja donosi, iż mieszkańców „z dystansem” do głośnych przeżyć pary ma być więcej. Dziennikarze radia sugerują nawet, że apel został sporządzony przez sąsiadów, którzy zazdrościli mieszkańcom 4 piętra bogatego życia seksualnego.
To, czy głośna para z łódzkiego bloku zastosuje się do prośby sąsiadów, pozostaje zagadką.