Podczas gdy my 1 września obchodziliśmy w Polsce rocznicę krwawego wybuchu II wojny światowej i ataku Niemiec na Polskę, jeden z członków szwedzkiego parlamentu zaprosił współpracowników do… ŚWIĘTOWANIA agresji! Zaproszenie na „wspólną kawę” spotkało się z oburzeniem innych parlamentarzystów – podaje szwedzka gazeta „Aftonbladet”.
Jeden z członków ugrupowania Szwedzcy Demokraci (SD) wysłał skandaliczne zaproszenie w e-mailu do wielu swoich współpracowników 1 września. Wiadomość trafiła łącznie do 30 pracowników biura parlamentarnego SD. Według „Aftonbladet” – nadawca zaproszenia jest parlamentarnym urzędnikiem oraz ekspertem politycznym. W artykule szwedzkiej gazety dziennikarze cytują fragment listu.
Członek parlamentu zaczął wiadomość od słów: „Z okazji 83. rocznicy ataku nazistowskich Niemiec na Polskę”. Z tej okazji właśnie urzędnik zaprosił swoich współpracowników na wspólną kawę w sejmowym bufecie. Autentyczność wiadomości potwierdził szef biura parlamentarnego Szwedzkich Demokratów Sammy Almedal. Sam był też odbiorcą maila.
Szwedzki polityk zaprosił do świętowania napaści Niemców na Polskę. „Oburzające”
„Widziałem to i poinformowałem pracownika, że było to całkowicie nieodpowiednie, a on za to przeprosił” – przekazał polityk w rozmowie z „Aftonbladet”. „Pracownik przeprosił i obiecał, że tego nie powtórzy”.
Almedal dodał, że nie wie, czy wobec urzędnika zostaną wyciągnięte jakiekolwiek konsekwencje. Sam jednak ocenił treść wiadomości, jako „oburzającą”.
Szwedzcy Demokraci to partia o korzeniach nacjonalistyczno-prawicowych, założona w 1988 roku. Ugrupowanie prowadzi swoją politykę opierając ją głównie na narodowym konserwatyzmie. Do niedawna SD była marginalną partią w Szwedzkim Parlamencie. W 2010 roku zdobyła 5,7 proc. głosów. Duży skok poparcia nastąpił w 2012 roku, kiedy SD otrzymało w wyborach 12,9 proc. głosów. W 2018 roku było to już 17,5 proc. poparcia. Obecnie jest to druga siła w szwedzkim parlamencie.