Szwedzka policja poinformowała, że 1 czerwca w mieście Eskilstuna doszło do bójki z udziałem nastolatków. Czterech z nich odniosło obrażenia. Świadkowie zdarzenia przekazali, że sprawcy i ofiary byli członkami rywalizujących gangów.
W pierwszych relacjach ze zdarzenia policja przekazywała, że doszło do ataku nożownika na terenie jednej ze szkół w mieście Eskilstuna. – Doszło do jakiejś bójki, w wyniku której trzy osoby zostały ranne – powiedział dla Expressen rzecznik policji Dennis Johansson Strömberg.
Dopiero później przekazano informację, że w wyniku bójki cztery osoby zostały ranne. Dyrektorka szkoły Lina Axelsson Kihlblom w rozmowie z mediami dodała, że rannymi są uczniowie dziewiątej klasy i wszyscy trafili pod opiekę lekarzy. Dwoje z nich miało rany klatki piersiowej i twarzy.
Serwis Aftonbladet przekazał z kolei, że sprawcami najpewniej byli członkowie gangu młodzieżowego, którzy starli się ze swoimi rywalami. – To była jakaś ugoda, walczyli ze sobą. Było ich 20 przeciwko 20. Najpierw razem palili. Widziałem dwie osoby, które zostały dźgnięte nożem – mówi świadek.
Wszczęte zostało zakrojone na szeroką skalę dochodzenie, którego celem jest znalezienie sprawcy lub sprawców. Policja wykorzystuje do tego policyjne psy i drony. Czyn został zakwalifikowany jako usiłowanie zabójstwa.