„Skandaliczne insynuacje”. Kłótnia między rzeczniczką PiS a rzecznikiem PO o pobicie byłego radnego w Szczecinie!

REKLAMA

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek i rzecznik PO Jan Grabiec ostro posprzeczali się na Twitterze. Poszło o sprawę pobicia byłego radnego PiS ze Szczecina.

Janusz Jagielski, były szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości, został pobity, gdy roznosił ulotki wyborcze szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, który kandyduje do Parlamentu Europejskiego. Do napadu doszło w sobotę po południu na osiedlu Kaliny w Szczecinie. Napastnik złamał Jagielskiemu nos.

REKLAMA

„Kolejny brutalny atak na przedstawiciela PiS. Taktyka KE totalnej wojny przynosi tragiczne efekty. Czy ulica i zagranica już wam nie wystarczy? Panie Schetyna, proszę zatrzymać to szaleństwo. Zamiast złych emocji spierajmy się na argumenty, programy i wizję dla Polski”, odniosła się do tej sytuacji na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Na wpis posłanki partii rządzącej zareagował rzecznik PO Jan Grabiec. Słowa Mazurek określił jako „skandaliczne insynuacje rzeczniczki PiS”. Grabiec wypomniał wicemarszałek Sejmu przy tej okazji, że „ze zrozumieniem broniła katujących działacza KOD w Radomiu”, a jej „koledzy z rządu zatrudnili budowniczego szubienic z Katowic”, na których zawiesili zdjęcia eurodeputowanych Platformy Obywatelskiej. „Przemoc należy potępić w każdym przypadku – nie tylko, gdy dotyka »swoich«”, spuentował swój wpis rzecznik PO.

Beata Mazurek nie pozostała dłużna i zarzuciła Janowi Grabcowi, że ten dopuścił się manipulacji, a ponadto oskarżyła PO o przyzwolenie na używanie przemocy wobec przeciwników politycznych, o czym, jej zdaniem, świadczy milczenie polityków partii Schetyny w sprawie przypadku ze Szczecina.

REKLAMA

Podziel się: