Jesienią nasze rośliny ogrodowe i domowe potrzebują szczególnej troski i trzeba spełnić ich zachcianki, nie ma innej rady. Skrzydłokwiat też potrzebuje wsparcia. Aby jeszcze ładniej zakwitł, pamiętaj o kilku zasadach. Nie podlewaj go w nadmiarze i stosuj ekologiczne odżywki we właściwej ilości. Dzięki temu wróci do formy. Za dobrym nawozem nie musisz rozglądać się w centrum ogrodniczym, bo być może codzienne wylewasz go do zlewu. Jak często przyrządzasz dynie? Wody z gotowania nie wylewaj, jest cenniejsza niż myślisz. Podlewaj nią swoją roślinę, a wkrótce ci się odwdzięczy.
Woda po gotowaniu dyni poprawi kondycję twojego skrzydłokwiatu
Ważne, by użyć wody bez z soli. Doprawiona woda z gotowania dyni nie nadaje się już do podlewania rośliny. Prawdopodobnie pogorszy kondycję korzeni i gleby.
Druga zasada dotyczy temperatury płynu. Powinien być chłodny. Gorący może poparzyć korzenie, które wnet zaczną gnić.
Na jedną, średniej wielkości sadzonkę przeznacz ok. 250 ml dyniowej wody, a roślinę podlewaj co 14 dni. Jeżeli ma wilgotno, na razie wstrzymaj się z nawożeniem. Nadmiar wody ma zgubny wpływ na korzenie.
Jakie zalety ma odżywka z dyni?
Taka kuracja pozytywnie wpływa na stan skrzydłokwiatu. Wystarczy podlać go kilka razy, aby różnicę zobaczyć gołym okiem. Roślina zawiąże nowe liście, które będą jędrniejsze i lepiej wybarwione. W dodatku będzie ona prezentować się zjawiskowo. Nawóz uzupełni niedobory magnezu i potasu, za co szczególnie będą wdzięczne korzenie.
Osoby stosujące nawóz do skrzydłokwiatu z wody dyniowej zauważyły na nim wysyp nowych kwiatów. Warto wspomnieć o jeszcze jednej ważnej rzeczy. Roślina latem jest narażona na przesuszenie, a jesienią i zimą może liczyć tylko na niewielką ilość światła. Woda z mikroelementami uzupełni braki pokarmowe i pokrzepi sadzonkę.