REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościSprawdził, czy sankcje nałożone na Rosję działają. Puste półki? (WIDEO)

Sprawdził, czy sankcje nałożone na Rosję działają. Puste półki? (WIDEO)

fot. screen/YouYube/Travelling With Russel

Większość państw Europy, Stany Zjednoczone oraz kilkanaście innych krajów na świecie wdrożyło na początku wojny szereg sankcji, które miały doszczętnie zniszczyć rosyjską gospodarkę. Od tamtego czasu można było usłyszeć i zobaczyć na własne oczy – na nagraniach – jak mieszkańcy Rosji pchają się w kolejkach po cukier, którego ostatecznie zabrakło. Czy rzeczywiście Rosjanie aż tak bardzo odczuwają agresję na Ukrainę, którą rozpoczął ich kraj?

REKLAMA

Sankcje z pewnością uderzyły w rosyjskich oligarchów. Niektórzy z nich – jak np. Roman Abramowicz – włóczą się teraz po świecie w poszukiwaniu „azylów” dla ich wielomiliardowych majątków. Ich jachty – warte często po kilkaset milionów dolarów – boją się zawijać do europejskich portów w obawie o konfiskatę. Sankcje uderzają także bezpośrednio w rząd i finanse Federacji Rosyjskiej. Zamrożono ok. połowę rezerw tego kraju w obcych walutach, których Rosja nie może się pozbyć, jeśli byłaby taka potrzeba.

Co jednak z przeciętnym rosyjskim Iwanem, który widzi kondycję Rosji jedynie z perspektywy swojego domu, pracy i sklepu? Z pewnością widzi dużo rządowej propagandy i powszechną drożyznę, ale czy rzeczywiście sytuacja Rosjan jest tak katastrofalna jak się mówi?

Pewien anglojęzyczny YouTuber-podróżnik postanowił sprawdzić, jak wygląda wnętrze rosyjskiego supermarketu. Czy rzeczywiście półki w rosyjskich sklepach są puste, a Rosjanie mają powody zastanawiać się po co im ta wojna? Czy raczej – jak to nazywają – „operacja specjalna”?

REKLAMA

Na poniższym, prawie godzinnym nagraniu, można zobaczyć „kondycję” rosyjskich, sklepowych półek i samemu ocenić, czy zwykli Rosjanie rzeczywiście mają powody do obaw. Na filmie przedstawiono supermarket na przedmieściach Moskwy. Warto zwrócić uwagę na ceny.

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA