ShareInfo.plPoradySpryskaj, a zaraza zniknie w 1 dzień. Sezon pomidorowy będzie owocny

Spryskaj, a zaraza zniknie w 1 dzień. Sezon pomidorowy będzie owocny

zaraza ziemniaczana na pomidorach
fot. screen Youtube / Glas Sporta

Jednym z najczęściej uprawianych amatorsko warzyw jest pomidor. Nic dziwnego – istnieje wiele gatunków pomidora i każdy znajdzie coś dla siebie. Mogą być używane w wielu przepisach – na zapiekanki, pizzę, zupy, leczo, soki, sosy i inne specjały. Warzywa z własnej plantacji pysznie smakują, ale pod warunkiem, że o nie dbamy. Często na ich drodze pojawiają się szkodniki – co z nimi zrobić? Najlepiej pokonać je od razu. Oprysk przeciwko największemu wrogowi pomidorów – zarazie ziemniaczanej, stworzysz sam w domu za bezcen.

REKLAMA

Nawet doświadczonych hodowców pomidorów może zaskoczyć wizyta grzyba zwanego Phytophthora infestans na plantacji. Szkodnik sieje spustoszenie na plantacjach warzyw z grupy psiankowatych. Należą do nich ziemniaki, papryka, bakłażany, a także pomidory.

Tej chorobie trudno zapobiec, ale warto na bieżąco kontrolować rośliny i nawet najmniejsze oznaki żerowania szkodnika, spróbować zgasić w początkowym stadium inwazji. Później, gdy fytoftoroza porazi wszystkie krzaki, uratowanie plonów będzie prawie że niemożliwe.

Kiedy fytoftoroza atakuje najczęściej?

Grzyb rozwija się niepohamowanie, gdy jest wilgotno i niezbyt gorąco. Za cel może sobie wziąć rośliny na gruncie, w szklarni, a nawet w doniczce.

Kiedy mogą pojawić się pierwszy oznaki choroby?

W kwietniu – przypadku uprawy krzaków w folii.
W czerwcu – jeśli krzaki rosną na gruncie.
W połowie lata objawy widać już gołym okiem.

REKLAMA

Niesymetryczne, brunatne plamy obecne na liściach pomidora powinny wzbudzić niepokój ogrodników. Wilgotny klimat może sprawić, że spodnią część liści pokryje biały osad – to zarodniki Phytophthora infestans. Chore zaczną obumierać, a zaraza obejmie swoim zasięgiem następne elementy roślin, w tym łodygi i owoce.

Zwalcz zarazę ziemniaczaną od ręki. Ocalisz plony pomidorów

Stosuj oprysk z drożdży na pomidory, a uchronisz je przed chorobami grzybowymi, w tym przed groźną zarazą ziemniaka. Przygotowanie ochronnego oprysku to pestka. Wystarczy 10 dag świeżych drożdży roztopić w 10 l wody, a potem przelać miksturę do pojemnika z dozownikiem i aplikować na krzaczki. Za drożdże zapłacisz około 3 złote, więc niewiele. Sklepowe opryski przeciwko chorobom pomidorów byłyby dla ciebie dużo większym wydatkiem. Domową kurację drożdżową przeprowadzaj co tydzień, najlepiej w dzień cichy i ciepły. Pokonasz zarazę ziemniaczaną i inne patogeny.

Czytaj też: Wymieszaj i rozpyl na róże. Mączniak i mszyce nie będą ich dręczyć

REKLAMA

Zobacz również:
REKLAMA