
W Elblągu doszło do strzelaniny, w której śmierć ponieśli 57-letni mężczyzna i 51-letnia kobieta. Według wstępnych ustaleń para była małżeństwem. 57-latek miał zastrzelić swoją żonę, a następnie targnąć się na własne życie.
Zwłoki znaleziono w niedzielę, 10 sierpnia, na posesji znajdującej się w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie). Ciało 51-letniej kobiety z raną postrzałową znajdowało się w samochodzie – interweniujący na miejscu funkcjonariusze znaleźli je jako pierwsze. Zwłoki 57-latka odkryto w innej części tej samej posesji.
Śledczy uważają, że zdarzenie mogło mieć charakter tzw. samobójstwa rozszerzonego, czyli morderstwa z następującym po nim samobójstwem sprawcy. W tym wypadku 57-latek miał śmiertelnie ranić swoją żonę, a następnie targnąć się na własne życie.
Na miejscu zdarzenia zabezpieczono broń, na którą 57-latek nie miał pozwolenia. Przedmiot został przekazany do dalszej analizy.
Na posesji pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza oraz zespół techników kryminalistyki pod nadzorem prokuratora.
Szczegółowe okoliczności tragedii na razie nie są znane. Trwa ich ustalanie.
Źródło: fakt.pl