Poseł PiS Marek Suski w czasie wywiadu w Radiu ZET przyznał, że nie wie, ile obecnie kosztuje w sklepie kostka masła.
Czołowy polityk partii rządzącej próbował tłumaczyć, że w sklepie robi zakupy z listy przygotowanej mu przez żonę i płaci zbiorczo za wszystko. Przekonywał prowadzącą audycję oraz słuchaczy, że jego niewiedza wynika stąd, że na produktach nie jest podawana cena tylko kod kreskowy.
Dziennikarka odparła na to, że – wbrew temu, co mówi Suski – ceny w sklepach są dla klientów jawne, gdyż na półkach znajdują się informacje o cenach.
Suski na tę uwagę nie odpowiedział.