W Szwajcarii rozpoczęto zbieranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum dotyczącego dalszego udziału tego państwa w układzie z Schengen. Pomysłodawcy referendum ze Szwajcarskiej Partii Ludowej (SVP) przekonują, że swobodny przepływ ludzi zagraża bezpieczeństwu społeczeństwa oraz nie jest korzystny dla państwa.
Głosowanie miałoby się odbyć po lipcu 2019 roku. Do tego czasu organizatorzy muszą zebrać 100 tys. podpisów, bo dopiero wtedy władze zarządzą ogólnokrajowe referendum. Jeśli jego wynik byłby korzystny dla SVP, wtedy Szwajcaria miałaby dwa miesiące na wypowiedzenie układów dwustronnych z państwami UE, w tym także traktatu z Schengen. Oznaczałoby to powstanie granicy celnej pomiędzy Szwajcarią a państwami członkowskimi Unii oraz wprowadzenie ruchu wizowego.
Szwajcaria, mimo że nie należy do UE, uczestniczy we wspólnym unijnym rynku. Szwajcarom nie w smak jest jednak coraz więcej obcych na ich terytorium. Nie chodzi wyłącznie o muzułmanów, ale również o mieszkańców innych państw członkowskich.
Politycy z SVP chcą zamknięcia granic i zakończenia swobodnego przepływu osób między UE i Szwajcarią. Ich zdaniem duże zagrożenie stanowią obecnie imigranci. Krytykują UE za nieodpowiedzialną politykę migracyjną.