Jak poinformował dziennik „Izwiestija”, w Rosji od czasu pojawienia się pandemii koronawirusa oraz wprowadzenia ograniczeń dotyczących opuszczania mieszkań znacznie wzrosła sprzedaż mocnego alkoholu, w tym wódki i whisky, jak również leków likwidujących kaca.
Z danych podanych przez gazetę wynika, że sprzedaż wódki w ciągu tygodnia od 23 marca wzrosła o 31 procent, a whisky aż o 47 proc. W rezultacie w niektórych z regionów kraju wprowadzono ograniczenia w dystrybucji alkoholu lub skróceniu uległ czas jego sprzedaży. Potem ministerstwo przemysłu i handlu zaleciło jednak ograniczenie restrykcji, gdyż – jak uznało – „mogą sprowokować one wzrost nielegalnej produkcji alkoholu i poważne napięcie społeczne”.
Wraz ze zwiększoną sprzedażą alkoholu coraz większym zainteresowaniem cieszą się leki na kaca. Według „Izwiestii” w okresie od 9 marca do 12 kwietnia rosyjskie apteki sprzedały o 83 proc. więcej tego typu preparatów na kaca niż w analogicznym okresie zeszłego roku.