To nie pierwszy atak na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Z pewnością jednak inny niż wszystkie. Wadim Tyszkiewicz, niezrzeszony senator, przeklął Kaczyńskiego i jego najbliższych współpracowników.
Tyszkiewicz mandat uzyskał w październikowych wyborach. Jednak stwierdził, że polityka jest „obrzydliwa”, to „matnia” i z tych powodów zapowiedział gotowość do zrzeczenia się pełnionej funkcji. Dał temu wyraz na Facebooku. – W związku z ogromną falą hejtu i nienawiści, jaka wylała się na mnie po wybraniu innej drogi walki ze złem PiSu w sprawie NeoKRS i braku komunikacji wewnątrz opozycji, jako senator niezależny, ale identyfikujący się jednoznacznie z obozem opozycji, wyrażam pełną gotowość rezygnacji ze swojego mandatu senatora w każdej chwili, jeśli tylko zjednoczona opozycja wyrazi taką wolę. Honor jest dla mnie droższy od pieniędzy, funkcji czy stanowisk – napisał.
W swoim poście zaatakował też prezesa PiS. Przede wszystkim oskarża go oto, że chce zniszczyć w Polsce demokrację i stworzyć ustrój autorytatywny. Stwierdził też, że opozycja nie potrafi walczyć już z władzą PiS. Co najważniejsze, w swoim poście Tyszkiewicz przeklął Kaczyńskiego!
-Pośle Kaczyński, wraz ze swoją świtą, bądźcie przeklęci, za to, że tak bardzo skłóciliście i podzieliliście naród na dwa wrogie rozpalone, zwalczające się obozy, gotowe skoczyć sobie do gardeł przy pierwszej iskrze. Za to, że wczorajsi przyjaciele, są dzisiaj zaciętymi wrogami. Za to, że wykrzesaliście z Polaków ogromne pokłady wzajemnej nienawiści. Za to, że brat staje przeciw bratu. W końcu do krwi – napisał senator.