Najtrudniejszym okresem w roku dla większości roślin doniczkowych jest zima. Ciepłe powietrze z kaloryferów, niska wilgotność powietrza i brak słońca niekorzystnie działa na wiele gatunków. Jeżeli czubki ich liści usychają, to najwyraźniej tęsknią za wodą i chcą, aby ktoś je zrosił. Lecz nie wszystkie rośliny na parapecie tolerują zraszanie zimą. Sprawdź, jakich okazów lepiej nie traktować mgiełką wodną.
Kwiaty zraszamy wodą, ale nie może być to woda prosto z kranu. Wcześniej trzeba ją zagotować i ostudzić do temp. otoczenia (15-25 st. C.). Taka woda jest wolna od drobnoustrojów. Na rośliny rzucamy lekką mgiełkę, starając się zbyt mocno nie zmoczyć liści. Zraszamy je od góry, przechodząc w dół, tak aby płyn spływał z liści na glebę.
Ważne! Rośliny pryskane zanieczyszczoną wodą, są narażone na choroby, np. grzybowe. Woda musi być czysta, podobnie jak butelka ze spryskiwaczem.
Kwiaty doniczkowe warto traktować wodą z samego rana lub na wieczór. Podczas tej czynności lepiej przestawić doniczkę ze stanowiska, na które padają ostre promienie słoneczne. Powód jest oczywisty – liście mogą ulec poparzeniu.
Jakich roślin nie zraszać?
Wysoka wilgoć nie służy wszystkim gatunkom. Zwłaszcza tym o liściach:
▫︎ grubych i mięsistych,
▫︎ cienkich i pergaminowych,
▫︎ welurowych w dotyku,
▫︎ pokrytych woskiem lub meszkiem.
Chorych roślin, zaatakowanych przez szkodniki (np. grzyby) również nie należy spryskiwać wodą. Podobnie jak gatunków z natury preferujących suche powietrze, tj. kaktusy czy aloes.
Jakie kwiaty doniczkowe można zraszać?
▫︎ skrzydłokwiaty,
▫︎ monstery,
▫︎ storczyki,
▫︎ filodendrony,
▫︎ kalatee,
▫︎ palmy,
▫︎ paprocie,
▫︎ draceny,
▫︎ anturie.
Czytaj też: Rośliny zimą marnieją? Ustaw taką temperaturę, a zregenerują się