Sałatka jarzynowa bez majonezu? Też może smakować dobrze, ale popularny sos czynią tę potrawę kulinarnym hitem. W Wielkanoc na pewno zagości na stołach wielu Polaków. Przecież sałatka musi znaleźć się na każdej gościnie, bo chętnych na nią nigdy nie zabraknie. I chociaż można dodać do niej nietypowe składniki w postaci pora czy ananasa, to o jednym nie można zapomnieć. Chodzi oczywiście o dobry sos, który połączy kompozycję. A wiadomo, że sałatka z majonezem smakuje najlepiej. Każda rodzina ma swojego pewniaka, ale majonez majonezowi nierówny. Dr Michał Wrzosek bez skrupułów wskazał swojego faworyta, którym warto dosmaczyć sałatkę jarzynową.
Majonez, mimo że jest zabroniony w dietach odchudzających, składa się głównie z oleju roślinnego. Ten jest skarbnicą nienasyconych kwasów tłuszczowych cennych dla naszego zdrowia – zaznacza ekspert. Dodaje też, że sam często sięga po majonez, ale podczas zakupów zwraca uwagę na kilka detali. Kupuje tylko taki o rzetelnym składzie (np. Go Vege z Biedronki), który nie jest wysoce kaloryczny. Oprócz tego dodaje go w niewielkiej ilości do zdrowych dań np. kanapek z pieczywa razowego z chudą wędliną.
Dietetyk wypowiedział się również na temat ponadczasowego kuchennego sporu dotyczącego dwóch znanych marek majonezu. Kielecki czy Winiary?
Michał Wrzosek zaznaczył, że ten pierwszy ma naprawdę niezły skład i jest odrobinę mniej kaloryczny, a w dodatku został wyprodukowany w polskiej fabryce (Społem).
Żywieniowiec wskazał także majonez, który warto omijać w supermarkecie szerokim łukiem. Jest nim „Motyl”. Ma mnóstwo kalorii (najwięcej ze wszystkich majonezów) i podejrzany, długi skład. Zawiera jedynie jajka w proszku, a nie prawdziwe jajka!
Dużo lepiej prezentuje się majonez Go Vege, który nie zawiera tylu dodatków i ma prawie 50% mniej kalorii. Dla osób, które dbają o linię to najlepszy wybór. Ale nawet Michała Wrzoska ten biedronkowy hit całkowicie nie przekonuje. Uważa, że sklepowy majonez – ideał do sałatki jarzynowej to jednak… Kielecki.