Nie tylko w Spółkach Skarbu Państwa da się zarabiać krocie, nie mając ku temu żadnych kompetencji. Spore pieniądze można zarobić także w sejmowych podkomisjach i to… nie robiąc prawie nic! Przewodnicząc tzw. „podkomisji widmo” w niektórych przypadkach przepracowali… kilka minut, ale wynagrodzenia nie odmówili. Jak donosi „Fakt” – rekordzista zarobił za godzinę pracy więcej, niż jeden z najlepiej opłacanych piłkarzy na świecie, Cristiano Ronaldo.
Niektórzy polscy posłowie żyją jak w Madrycie, choć to wciąż Warszawa. „Fakt” opisał szokujący przypadek posła Leszka Dobrzyńskiego. Członek Prawa i Sprawiedliwości od kilku lat jest przewodniczącym sejmowej podkomisji ds. osób niepełnosprawnych. Choć komisja ta zebrała się w ciągu ostatnich trzech lat jedynie trzy razy – czyli zaledwie raz w roku (!) – Dobrzyński co miesiąc otrzymuje spory dodatek do wynagrodzenia z tytułu pełnienia zaszczytnej funkcji jej przewodniczącego.
Skandal w „podkomisjach widmo”. Poseł zarobił za pięć minut pracy prawie trzy razy więcej, niż w tym samym czasie zarabia Cristiano Ronaldo!
W ciągu trzech lat poseł PiS przepracował w podkomisji dwie i pół godziny, za co skasował krocie. Wystarczy policzyć, aby przekonać się, że za godzinę pracy nie zarabia tyle nawet Robert Lewandowski czy Cristiano Ronaldo – światowej sławy piłkarze, których wynagrodzenia robią ogromne wrażenie.
Dobrzyński nie jest jednak rekordzistą. W kategorii „największe pieniądze za jak najmniej roboty” wyprzedził go inny poseł Prawa i Sprawiedliwości – Wojciech Zubowski. Jak podaje „Fakt” – Zubowski jest przewodniczącym podkomisji stałej ds. gazu ziemnego i ropy naftowej. Skład osobowy podkomisji ogłoszono w maju 2021 roku, podczas pięciominutowego spotkania. Od tamtej pory nie odbyło się żadne posiedzenie tej komisji i – co więcej – żadne nie jest planowane.
Z tytułu dodatku do wynagrodzenia za pracę w podkomisji Zubowski zarobił już 25 tys. 492 zł. Przypomnijmy, że to kwota, którą otrzymał za 5 minut pracy. Za godzinę zarobiłby więc aż 306 tys. zł! Cristiano Ronaldo może się „schować”. Jak wyliczyli dziennikarze „Kanału Sportowego” – była gwiazda Realu Madryt zarabia dla porównania 109 tys. złotych na godzinę.