Czy to koniec Strefy Schengen? Zdaniem francuskiego „Le Monde” radykalna decyzja władz Niemiec może doprowadzić do kompletnego kolapsu polityki otwartych granicy w ramach państw członkowskich. Rząd Olafa Scholza zdecydował o przywróceniu kontroli na wszystkich granicach lądowych RFN w drugiej połowie września. „Pod presją skrajnej prawicy i po morderczym ataku rząd Scholza zaostrza politykę imigracyjną” – pisze francuska gazeta.
Szczególnie dla Polaków Strefa Schengen kojarzy się nieodzownie z Unią Europejską. Zarówno do UE, jak i do Strefy Schengen, nasz kraj wszedł bowiem tego samego dnia w 2004 roku. Dla większości Polaków brak kontroli na granicach i Unia Europejska to jedno i to samo, choć wielu obywateli państw członkowskich wciąż musi zatrzymywać się „na rogatkach”. W Bułgarii i Rumunii na przykład, zniesiono jedynie kontrole na granicach morskich i powietrznych.
Jak Polacy od lat nie uświadczyliśmy kontroli, choćby na granicy z Niemcami – tej bez wątpienia najważniejszej. Od jakiegoś czasu, w związku z kryzysem migracyjnym, nasi sąsiedzi z zachodu przywrócili częściowo kontrole nad Odrą. Niedawno władze RFN zdecydowały natomiast o przywróceniu kontroli na wszystkich granicach lądowych federacji już od 16 września!
Niemcy odgradzają się od reszty Europy? Od 16 września kontrole na wszystkich granicach RFN
Obawy w związku z działaniami Berlina mają m.in. Francuzi. Elsa Conesa i Philippe Jacqué ostrzegają na łamach „Le Monde”, iż polityka Niemiec może doprowadzić do upadku Strefy Schengen.
„Minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser (SPD), ogłosiła zamiar przywrócenia tymczasowych kontroli na wszystkich granicach lądowych Niemiec od 16 września, w ramach walki z nielegalną imigracją. Nielegalnie przybywający uchodźcy mogą być zawracani. Środki, przedstawione jako tymczasowe, będą początkowo obowiązywać tylko przez sześć miesięcy. Pani Faeser powiedziała, że poinformowała Komisję Europejską o swojej inicjatywie” – pisze „Le Monde”.
Kodeks Schengen umożliwia przywrócenie kontroli granicznych na okres nie dłuższy, niż 6 miesięcy. W ciągu dwóch lat istnieje ponadto możliwość przedłużania tego okresu.
Przypomnijmy, że kontrole tymczasowe obowiązują już od roku na granicach RFN z Czechami, Polską, Austrią i Szwajcarią. Od 16 września strzeżona będzie granica także z Danią, Holandią, Belgią, Francją oraz Luksemburgiem.
„Nie będziemy zatrzymywać każdego samochodu ani zamykać granic, jak w erze Covid. Straż graniczna będzie uważniej obserwować przejścia graniczne. Środki mające na celu zwiększenie liczby migrantów zawracanych na granicach Niemiec są obecnie omawiane z opozycją i miały zostać ogłoszone we wtorek” – podkreślił, cytowany przez francuski dziennik, poseł SPD Nils Schmid zapowiadając, że kontrole będą „wyrywkowe”.