Na pokładzie samolotu linii LOT doszło do tragedii. Pasażerka zmarła w trakcie lotu z Chicago do Krakowa. Na miejscu pracują policyjni śledczy i prokurator, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
W trakcie lotu PLL LOT z Chicago do Krakowa na pokładzie samolotu zmarła jedna z pasażerek – poinformowała rzeczniczka Kraków Airport, Natalia Vince. Na razie nie wiadomo dokładnie, co spowodowało śmierć kobiety. Maszyna wylądowała w środę, 28 czerwca, na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Służby od razu podjęły stosowne działania, wynikające z procedur przewidzianych w razie tego typu wypadków.
„Wciąż trwają ustalenia służb, co do przyczyn śmierci kobiety. Prawdopodobnie były to przyczyny naturalne. Pasażerka miała 76 lat” – przekazał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Stanisław Gleń w rozmowie z „polsatnews.pl”.
Pasażerka samolotu PLL LOT zmarła w trakcie rejsu z Chicago do Krakowa
Do redakcji portalu wpłynęła także wiadomość od przewoźnika PLL LOT. Rzecznik linii lotniczych przekazał w ich imieniu kondolencje bliskim zmarłej.
„Składamy kondolencje bliskim pasażerki, której zgon stwierdzono podczas dzisiejszego lotu z Chicago do Krakowa” – napisano w wiadomości.
To już drugi przypadek śmierci na pokładzie samolotu PLL LOT w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Wcześniej w czasie lotu z Rodos do Katowic zmarł pasażer. Maszyna polskich linii lotniczych lądowała awaryjnie na lotnisku w rumuńskim Bukareszcie.
Według informacji, przekazanych przez rzecznika PLL LOT, pasażer stracił przytomność w trakcie lotu. Do momentu lądowania załoga samolotu przeprowadzała resuscytację krążeniowo oddechową. Po wejściu na pokład ratowników medycznych, lekarz stwierdził zgon mężczyzny.